Koncert Cezika i weekend
Komentarze: 0Mąż zabrał mnie w piątkowy wieczór na koncert Cezika. Bawiłam się świetnie, Cezik potrafi szybko wyczuć publiczność i doskonale się wpasować,... Czytaj dalej »
Odkąd odkryłam co szkodzi Stachowi i wyeliminowałam to z codziennego użycia, ten zaczął czuć się lepiej. Zamiast Ariela piorę w Persil Sensitive i płuszę w Silan Sensitive. Podłogę myję szarym mydłem, meble również. Samego zainteresowanego kąpię w Białym jeleniu i myję mu włosy szamponem z tej samej serii. Do rąk też ma kupionego Białęgo Jelenia. W piątek posprzątałam, awaryjnie naścieliłam ręcznik na poduszce synka i pełna obaw poszłam spać. O dziwo nie wymiotował, kolejną noc również. Apetyt ma całkiem niezły, ma dużo więcej energii, skóra się poprawia, kaszel przestaje męczyć w nocy. Uwierzę w to wszystko po kolejnym takim weekendzie :) W czwartek tak czy siak jedziemy do Wrocławia do neurologa a okulistę zostawiamy na styczeń, więcej lekarzy w tym miesiącu zabije nasz budżet. W styczniu również zaliczamy dentystę, mieliśmy kontrolować co 3 miesiące, a minęło już pół roku od ostatniej wizyty...
Wczoraj miałam drugie badania prenatalne, również refundowane (niestety za trzecie będę musiała już płacić), Wojtuś jest zdrowy, ma tylko śladową niedomykalność zastawki trójdzielnej ale liczymy że mu do narodzin minie, jak nie to skonsultujemy to jeszcze z kardiologiem, również z Wrocławia. Płeć potwierdzona na 100%, nawet ja poznałam na ekranie. Patrząc na zdjęcie, które dostałam, Wojtuś w przeciwieństwie do swojego brata wda się we mnie, Stach to cały tatuś. Prawdopodobnie nie będą zbyt podobni ;) Waży 388g. taki 50 centyl, czyli dobrze, giganta rodzić nie będę. Może ważyć jak Stach - 3130g. w dniu porodu.
Termin niby na 29.04.2015r., ale ja coś czuję, że wcześniej przyjdzie na świat kruszyna druga :)
A to tak wspomnieniowo, wakacyjnie.
Mąż zabrał mnie w piątkowy wieczór na koncert Cezika. Bawiłam się świetnie, Cezik potrafi szybko wyczuć publiczność i doskonale się wpasować,... Czytaj dalej »
To znaczy samą morfologię. Ku mojemu zdziwieniu, wyszła bardzo dobrze. Hemoglobinę ma na poniomie 12,5 co jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Jeżeli chodzi o wczorajsze plany... Czytaj dalej »
Staramy się rozwiązywać na bieżąco pojawiające się problemy. Olałam szpital w Karpaczu i ich niesamowitą propozycję czekania roku na zrobienie badań,... Czytaj dalej »
Już od dwóch tygodni dzielę się z Wami niepokojącymi rzeczami, które dzieją się mojemu dziecku, więc zapewne niektóre z Was wiedzą o co chodzi.... Czytaj dalej »
Specjalnie dla Kamilki odpowiedź dam dzisiaj, po co ma nie spać po nocach ;) Mam już w domku łobuza niespełna dwuletniego, więc marzyła mi się teraz... Czytaj dalej »
Tyle waży moje szczęście. Przyznam, jestem w szoku. Zanim zachorował ważył 10 kg., przy przyjęciu do szpitala ważył 9 kg., tam jeszcze przez 3 dni nie jadł,... Czytaj dalej »
Poszliśmy do tego samego, co robił młodemu w szpitalu paracentezę, tylko że prywatnie. Pooglądał go pod mikroskopem, stwierdził, że jest lepiej, nie ma już... Czytaj dalej »
Stasinek obudził się dziś o 7, dostał flaszkę i spał do 9:30. Później położyłam go o 12 i wstał chwilę przed 16. Jeszcze nigdy tak długo... Czytaj dalej »
Stasiunio ciut lepiej. Mniej marudzi, ale ciągle ma ostre ropne zapalenie ucha. Od środy bez antybiotyku, ale raczej do niego wrócimy po poniedziałkowej wizycie u laryngologa.... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!