sposob na opanowanie nerwow monikab |
2010-03-03 15:08
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

tak, niestety ale generalnie jestem jednym wielkim strzepem nerwow, moja osmiomiesieczna cora czasami tak potrafi wyprowadzic mnie z rownowagi ze musze zostawic ja w lozeczku i na chwile wyjsc z pokoju... od osmiu miesiecy jestem non stop z mala sama, maz pracuje wiec praktycznie byle pierdola potrafi wywolac u mnie "biala goraczke". czasami zeby sie wyzyc mam ochote walic glowa w sciane... moze ktos ma tak jak ja? jakie macie sposoby na odreagowanie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2010-03-11 13:06:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikab
madziara dokladnie o to chodzi.... trace panowanie nad soba jak mam usypiac mala :/ wiem ze jest najedzona ma zalozona czysta pieluszke i naprawde chce spac bo ciagle ziewa trze oczy itd. a mimo to wscieka sie albo wariuje :/ poprostu szlag mnie trafia wyprobowalam juz milion sposobow na lulanie i zawsze zanim zasnie musi odstawic swoj cyrk :/ swoja droga to wiecie, inaczej jest wyladowac zlosc na mezu a inaczej jak male dziecko podnosi cisnienie... nad dzieckiem nie "poznecasz" sie tak jak na mezu :D

Podobne pytania