Dla mnie byłaby to ciężka sprawa.
Ale skoro mówisz, że mama nie ma żalu to może niech jest tak jak było do tej pory ?
Coś czuję, że mama po narodzinach będzie babcią, która dla swojego wnuka/wnuczki zrobiłaby wszystko ;)
Hej, sytuacja taka : jestem adoptowana,a moja Mama z niewiadomych przyczyn nie mogła mieć dziecka-wydaje mi się,że miała wysoką prolaktynę,a wtedy nie było aż tak szczegółowych badań. No i stało się : ja jestem w ciąży. Trochę nie wiem jak sie zachować. Jestem z jednej strony szczęśliwa,a z drugiej jest mi przykro,że jej nie było dane mieć dziecka w brzuszku... Jak mam sobie z tym poradzić i jak ułożyc relacje? wiem,że ona jest bardzo szczęśliwa i że nie ma żalu do mnie , a nawet podejrzewam,że nigdy o tym nie myślała w takich kategoriach jak ja,ale wiecie...