szczególnie dla Małej ,tak szybko rośnie że nowych się nie opłaca czasami..

ja dzisiaj rano najpierw pojechalam z mężem na giełde bo wypadalo by cos na dupsko kupic ,ale 150zl za ciążowe spodnie dac (na 2mies)to dla mnie troche duzo a tym bardziej ze potem nikt ich ode mnie za tyle nie kupi wiec na pocieszenie ze nic nie kupilam poszlam na tania odziez i kupilam spodnie ciążowe za 8zł i to prawie takie same jak te na gieldzie :D kupilam tez kilka ubranek dla mojej malej i to za grosze a wszytsko jak nowe :D

jakos zawsze mi tam daleko.. ale jakbym cos znalazła ciekawego to dlaczego nie;)

Szczególnie dla małego :) rzeczy dla dzieci sa jak nowe a dzieci tak szybko wyrastaja ze nie opłaca sie kupowac nowych :)

U mnie w mieście jest super second hand:) Kupuje dla małej ubrania na wagę:)  

Ja tak samo. Pierwszy raz poszłam na lumpy z ciekawości a teraz to już nałóg jest. Uwielbiam przebierać, wybierać, szperać wśród ciuchów... można znaleźć takie perełki i to firmowe, niektóre praktycznie niezniszczone za śmieszne małe pieniądze. ostatnio kupiłam 3 bluzki, jeansy i kilka ubranek dla małej za 32 złote !

kocham lumpki:)zawsze cos fajnego znajde....moj synek ma naprawde ladne i markowe ciuszki wlasnie z second handu:)a malej tez juz zaopatrzylam i naprawde sa to sliczne niezniszczone ciuszki.Pozatym to duza oszczednosc jak bobas tak wyrasta.

Praktycznie wszystko kupuje tam szczegonie dla dzieci zwlaszcza że dziecko bardzo szybko wyrasta a czasem tego nawet nie zdazy zniszczyc

Kupuję sobie i dla maluszka ;)