2012-08-10 23:08
|
niektore osoby komentuja cos pod pytaniem zeby tylko zwyczajnie do*ebac komus. masakra. i to pisza mamy lub przyszle mamy. nieslychane. serce sie ma jedno. czy takim wrednym sercem obdaruja tez swoja rodzine?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja też czasem coś palnę, może niechcący kogoś urażę..ale każdy czasem ma gorszy dzień :)
Ale jak ktoś jest miły i nic złego mi nie zrobi, to nawet jak coś czasem palnę, to odrazu przeproszę :)
___________________________
A kto tak Cię wnerwił, że aż posta napisałaś?
wolę zachować to dla siebie
Ale jak ktoś jest miły i nic złego mi nie zrobi, to nawet jak coś czasem palnę, to odrazu przeproszę :)
___________________________
A kto tak Cię wnerwił, że aż posta napisałaś?
Oj, wiadomo jakie są baby. Nawrzeszczą, naobrażają się wzajemnie. Taka potrzeba niektórych najwyraźniej. Na żywo im się nie chce, albo są za grube żeby wychodzić z domu do ludzi ;) No więc siedzą na necie i się wyżywają.
Mi jakoś bardziej pomaga wyżycie się na kimś na żywo, a nie tak przez internet .. ;)
Dlaczego jak ktoś jest szczery i pisze to co myśli, to zaraz jest brany za wredną osobę ? Ja bardzo cenię sobie szczerość , nawet tą najgorszą.. nawet jeśli poczuję się urażona przy tym, to nic. Nie każdemu musze się podobać, co robię, jaka jestem ! I wolę, żeby ktoś powiedział mi to prosto w oczy, niż gadał za plecami, bo tego to ja nie cierpię ;D
ja tez bardzo sobie cenie szczerosc nawet do bolu u innych.ale od przyjaciol, od rodziny...no a poza tym napisalam tego posta bo nie spotkalam sie ze szczeroscia od przyjaciela (ktora nie ma na celu krzywdzic, a pomoc), lecz z typową zaczepką nacechowaną chamstwem
z bólem serca zawiadamiam wszystkich, że tą toksyczną, wredną osobą jestem ja ponieważ wyraziłam swoje zdanie na ten temat. Błagam o wybaczenie
Dlaczego jak ktoś jest szczery i pisze to co myśli, to zaraz jest brany za wredną osobę ? Ja bardzo cenię sobie szczerość , nawet tą najgorszą.. nawet jeśli poczuję się urażona przy tym, to nic. Nie każdemu musze się podobać, co robię, jaka jestem ! I wolę, żeby ktoś powiedział mi to prosto w oczy, niż gadał za plecami, bo tego to ja nie cierpię ;D
ja tez bardzo sobie cenie szczerosc nawet do bolu u innych.ale od przyjaciol, od rodziny...no a poza tym napisalam tego posta bo nie spotkalam sie ze szczeroscia od przyjaciela (ktora nie ma na celu krzywdzic, a pomoc), lecz z typową zaczepką nacechowaną chamstwem