jaka ja gupia jstem... dzis postanowiłam zabrać się do tej rozmowy na temat ślubu:) zaczęłam od słów" chce wziac slub za rok" a on wypalił -okey tylko musze ci sie oswiadczyc i mam nadzieje ze bedziesz zaskoczona;) hehehehheeh zaskoczona to byłam tym że on wcale taki niedomyślny nie jest..ahhhh już jest bajka w tym momencie... pomijając upał:)
wiem, że to może nioe miejsce na takie wylewy ale co tam, w końcu kobietami jestesmy i sie najlepiej zrozumiemy:) więc... jestem szczesliwa..zaczełam kontrolowac swoje humorki.. kocham...
Czytaj
dalej »
Nie no to jakas masakra jest:(:(:( dziś mnie dopadł taki dół ze mam ochote tylko wyc:(:(:( szlochac zawodzic i zamknac sie w sobie- staram sie sama sobie tłumaczyc,że to minie, ze...
Czytaj
dalej »
No więc jestem od soboty w Krasniku, niby fajnie bo nie mysle ciagle o wszystkim zadreczajac sama siebie , mam tutaj siostre brata , zawsze z kims mozna pogadac, w kielcach czekam tylko na faceta az...
Czytaj
dalej »