Odpowiedzi
mój mały ma sie urodzic gdzies miedy 8 a 17 maja wiec chrzciny planuje na lipiec max sierpien jak bedzie cieplo i Szymon bedzie jeszcze malutki no ale nie wiem czy ksiądz b edzie chciał ochrzcic mi synka bo nie mam boerzmowania i mamy slub cywilny ;/
My będziemy chrzcić córcie jak będzie mieć niecałe 5 miesięcy, przed chrztem bierzemy ślub (konkordatowy) i już jako małżeństwo podamy dziecko do chrztu:) Wg prawa kanonicznego ksiądz nie może odmówić ochrzczenia dziecka... niezależnie od tego jakie sakramenty przyjęli rodzice:)
Ale kto powiedział do cholery,że ja nie toleruje mam które nie chrzczą swoich dzieci????Napisałam tak?????
Ja po prostu nie rozumiem jak można wierzyć w Boga i nie ochrzcić dziecka!!!!!!!
Zresztą czytałyście wypowiedz koleżanki @ magi powyżej,która nie doznała tego zaszczytu jako dziecko,a potem wstydziła się w szkole przed rówieśnikami???O taki wstyd mi chodzi!!!!!
Na to narażacie swoje dzieci nie chrzcząc ich!!!!!!!!!!!!!
W sumie to wasza sprawa....
A potem "jak trwoga to do Boga nie"????Jak dziecko zachoruje poważniej(NIKOMU TEGO NIE ŻYCZĘ OF COURSE!!!!),to ze strachu żeby nie umarło nieochrzczone trzeba szybko ochrzcić????
ŻENADA.....
Tyle z mojej strony....
Moim zdaniem powinnaś sobie już darować dalszą konwersację na temat chrztu dziecka. Z twoich wypowiedzi bije agresją i chęcią udowodnienia, że nieochrzczone dziecko będzie odsunięte od społeczeństwa w wyniku wstydu z tego powodu. Moim zdaniem to indywidualna sprawa i bardzo osobista i nie powinno się atakować takimi słowami matek, które z jakiś przyczyn postanowiły, że nie ochrzczą swojego dziecka. Ja osobiście nienawidzę Radia Maryja i księży, którzy na "odwal się" mówią kazanie w kościele i nie potrafią przyciągnąć do kościoła ludzi, a wręcz odpychają. Dużo bym mogła jeszcze pisać, ale mi się nie chce męczyć palców :D Więc ten temat jest jak gusta, po prostu się o nich nie dyskutuje :) Ja po prostu nie rozumiem jak można wierzyć w Boga i nie ochrzcić dziecka!!!!!!!
Zresztą czytałyście wypowiedz koleżanki @ magi powyżej,która nie doznała tego zaszczytu jako dziecko,a potem wstydziła się w szkole przed rówieśnikami???O taki wstyd mi chodzi!!!!!
Na to narażacie swoje dzieci nie chrzcząc ich!!!!!!!!!!!!!
W sumie to wasza sprawa....
A potem "jak trwoga to do Boga nie"????Jak dziecko zachoruje poważniej(NIKOMU TEGO NIE ŻYCZĘ OF COURSE!!!!),to ze strachu żeby nie umarło nieochrzczone trzeba szybko ochrzcić????
ŻENADA.....
Tyle z mojej strony....
P.S. Tosię ochrzciłam gdy miała niecałe 5 miesięcy.
Ja ochrzciłam....bo.....czułam taką potrzebę i już....Nie dlatego,że moja wiara tak każe czy coś. Po prostu chciałam i czułam taką konieczność.
A jak będzie chciał zmienić wiarę jak dorośnie to mu nie zabronię,droga wolna.
Według mnie nie ochrzczone dziecko to po prostu wstyd i tyle...i to świadczy zle o rodzicach,nie o nim samym...
wstyd to kraść , moja 2. też nie jest chrzczona .A jak będzie chciał zmienić wiarę jak dorośnie to mu nie zabronię,droga wolna.
Według mnie nie ochrzczone dziecko to po prostu wstyd i tyle...i to świadczy zle o rodzicach,nie o nim samym...
Nowoczesne mamusie......Eh,szkoda mi waszych dzieci!!!!:-/
Starodawne, zaściankowe poglądy... Poza tym Jezus chrzcił dorosłych, którzy będąc świadomi swojej wiary, decydowali się na chrzest. Pani Chrześcijanko, Katoliczko, Biblia się skłania ;)Dodam od siebie, że jestem osobą nie wierzącą.
Amen Siostro :)