Kara musi być.
Komentarze: 10W ramach kary za moje dzisiejsze złamanie diety wstawiam zdjęcie swojego zwisu na miesiąc po porodzie. Niech to będzie dla mnie przestrogą. ;) Czytaj dalej »
Jeszcze niedawno siedziałam sobie u Mamusi w brzuszku, a tu proszę! Dorosła kobieta już się ze mnie zrobiła. ;) Jem za dwóch i bardzo szybko rosnę. :) Mama ostatnio narzekała, że tak szybko wyrastam z moich maleńkich, pięknych ciuszków, ale co zrobić - te większe też są całkiem ładne. :)
Ogólnie mama całkiem nieźle daje sobie ze mną radę, chociaż czasem jest zmęczona, ale wtedy uśmiecham się o tak:
i od razu mamusi robi się lepiej. :)
Pozdrawiam Was Kochane Cioteczki i całuję mocno!
Misia :)
Pozostałe wpisy
Urodziłam :)
Komentarze: 45Długo mnie nie było. :) Moja Michalinka jest już na świecie. :) Zaczęło się tak, że w poniedziałek wylądowałam na patologii w związku z tym,... Czytaj dalej »
...
Komentarze: 7Czwarty dzień po terminie. Wabiczek po wizycie u lekarza - standardowo zero skurczy, w dodatku cały czas problemy z nadciśnieniem. Lekarz zwiększył mi dawkę leku, jeśli... Czytaj dalej »
Nie ogarniam
Komentarze: 4Kolejny dzień po terminie i nic. Zaczynam się zastanawiać czy w ogóle kiedykolwiek urodzę. :P Męczy mnie strasznie to wszystko. Co chwilę ktoś dzwoni i pisze z... Czytaj dalej »
Chociaż łóżeczko już stoi. :)
Komentarze: 6Jak na bombie!
Komentarze: 5Właśnie wróciłam od lekarza, po ktg informacja standardowa - zero skurczy, zero rozwarcia, zero czegokolwiek. Za to pojawiło się nadciśnienie, więc Wabiczek musi... Czytaj dalej »
Ciąża jak u słonia
Komentarze: 14Wróciłam właśnie z wizyty. Tak bardzo liczyłam, że to będzie już ostatnia. Podpięli mnie pod ktg, Małej nie mogli wyszukać i pielęgniarka... Czytaj dalej »
Nadal czekaaaam
Komentarze: 4To czekanie jest dobijające. Niby do terminu zostało kilkanaście dni, ale dłuży się niesamowicie. ;) Dziś od rana mam tyle energii, co króliczek Duracela.... Czytaj dalej »
Po pierwszym ktg :)
Komentarze: 8Byliśmy dziś u lekarza. Miałam robione pierwsze ktg - były spore trudności, bo Mała się wierciła i leżałam na tej kozetce Bóg wie ile. Potem badanko na... Czytaj dalej »
