Kochana spokojnie,bedzie dobrze...4 dni to nie tragedia.
Wiem ze chcialabys juz byc po ale maluszkowi sie nie spieszy z zreszta z porodami to nigdy nic nie wiadomo...ja zycze Ci szybkiego i malo bolesnego porodu
Powodzenia
Już 4 dni po terminie....i nic:( A tak czekałam na Ciebie!!! dalej czekam, ale przez to wszystko, tylko nabieram stracha, czy wszystko będzie ok z porodem, czy Ty urodzisz sie zdrowy....Jak do piątku się nie ruszy to gonię do szpitala:( Mam wszystkie znaki zbliżającego się porodu już od jakiś 2-3 tyg, le zero skurczów!!!! Dziwne....Czasem mam takie początkowe, lżejsze skurcze ale na tym się niestety kończy.Chcę mieć już wszystko za sobą, a niestety ciągle najgorsze jeszcze mnie czeka... Żeby chociaz malutki urodził sie przed świętami i najważniejsze, zeby był zdrowy, bo przez te ciągłe czekanie tylko w głowie tabun niepotrzebnych i nie najlepszych myśli pędzi...:(
Kochana spokojnie,bedzie dobrze...4 dni to nie tragedia.
Wiem ze chcialabys juz byc po ale maluszkowi sie nie spieszy z zreszta z porodami to nigdy nic nie wiadomo...ja zycze Ci szybkiego i malo bolesnego porodu
Powodzenia
Jejku ja jeszcze przed terminem a już nie mogę się doczekać finału,też chciałabym być już po :)
Wszystko będzie dobrze,wkrótce zobaczysz swojego szkraba :)
Nie martw sie czy z dzidzia bedzie wszystko ok, bo ja bylam 2tyg po terminie i malenka byla zdrowa, tak ze raczej nic sie nie stanie z powodu terminu :) wiem ze to czekanie meczy.. ja tez juz sie nie moge doczekac, ale coz poradzimy.. :) powodzenia :)
|
i zadaj pierwsze pytanie!