Odpowiedzi
Może pogadajcie jak już się uspokoicie. To, ze tu pisałaś o swoim problemie świadczy, że się tym martwisz i chcesz to jakoś naprawić. A to już duży krok i on powinien ci w tym pomóc.
Powiedział ze nie chce mieć ze mną nic wspólnego, ze nie załuje,. chce zmienic dziecku nazwisko bo dziecko ma nazw,ojca. Nie rozumi mnie ani troche :(((
Może pogadajcie jak już się uspokoicie. To, ze tu pisałaś o swoim problemie świadczy, że się tym martwisz i chcesz to jakoś naprawić. A to już duży krok i on powinien ci w tym pomóc.
Powiedział ze nie chce mieć ze mną nic wspólnego, ze nie załuje,. chce zmienic dziecku nazwisko bo dziecko ma nazw,ojca. Nie rozumi mnie ani troche :(((Może pogadajcie jak już się uspokoicie. To, ze tu pisałaś o swoim problemie świadczy, że się tym martwisz i chcesz to jakoś naprawić. A to już duży krok i on powinien ci w tym pomóc.
Powiedział ze nie chce mieć ze mną nic wspólnego, ze nie załuje,. chce zmienic dziecku nazwisko bo dziecko ma nazw,ojca. Nie rozumi mnie ani troche :(((Może pogadajcie jak już się uspokoicie. To, ze tu pisałaś o swoim problemie świadczy, że się tym martwisz i chcesz to jakoś naprawić. A to już duży krok i on powinien ci w tym pomóc.
Powiedział ze nie chce mieć ze mną nic wspólnego, ze nie załuje,. chce zmienic dziecku nazwisko bo dziecko ma nazw,ojca. Nie rozumi mnie ani troche :(((może ochłonie, bo to trochę głupie, tak samo mój mąż mnie powinien zostawić z tego samego powodu myśląc takim tokiem jak twój
Może pogadajcie jak już się uspokoicie. To, ze tu pisałaś o swoim problemie świadczy, że się tym martwisz i chcesz to jakoś naprawić. A to już duży krok i on powinien ci w tym pomóc.
Powiedział ze nie chce mieć ze mną nic wspólnego, ze nie załuje,. chce zmienic dziecku nazwisko bo dziecko ma nazw,ojca. Nie rozumi mnie ani troche :(((