72 godziny CD. «konto zablokowane» |
2011-05-18 18:51
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy któraś z was stosowała te tabletki?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

47

Odpowiedzi

(2011-05-18 20:13:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
no i wlasnie,lepiej jak ci MNIEJ INTELIGENTNI sięgną po tą tabl. a nie potem wyławiają dziecko ze stawu,albo na ostry dyżur przywiezli skatowane niemowle....
(2011-05-18 20:18:44) cytuj
Dokładnie....A pojęcie niechcianej ciąży też jest dla mnie niesmaczne że tak to ujmę.Ja nie planowałam swojej ciąży,i byłam przed ślubem ,po prostu wpadłam,nie mieliśmy mieszkania ani środków do życia, a jakoś to wszystko się ułożyło:-)Dostałam dar od losu -moje ukochane dziecko!!!Nie wyobrażam sobie jak można tego daru nie chcieć.....Ale to tylko moje zdanie:-)
(2011-05-18 20:23:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
Tak dla wiadomości wiem skąd biorą się dzieci i się zabezpieczam nie idę na żywioł,i nie uważam się za mało inteligentną tylko dlatego że nie chce mieć 12 dzieci,chce mieć jedno dziecko i jakbym zaszła to ciąża nie do końca była by CHCIANA,ale to nie znaczy że wrzuciłabym dziecko do studni
(2011-05-18 20:31:16) cytuj
Tylko jedno??????:-) Ja chce mieć 3....Ja nie mówię o takiej niechcianej jak ty piszesz....Bo to zrozumiałe,ja też nie chce mieć dziecka z każdego stosunku....
(2011-05-18 20:32:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
Jedno a co w tym dziwnego???
(2011-05-18 20:38:47) cytuj
Dobrze znam działanie leku typu Postinor, sama raz go zażyłam i dla mnie nie jest to pigułka poronna. Nie zagnieżdżona komórka to nie człowiek-wg mnie. Myślę, że miałabyś zupełnie inne zdanie gdybyś nie mogła mieć dzieci, bo wtedy wielką nadzieją jest in vitro a sama wiesz jak dochodzi do poczęcia ta metodą.


Chyba nie do końca rozumiem - po co pozbywać się zarodka jeśli marzy się o dziecku?
Nie chodziło mi w tej wypowiedzi o to, że nie mogę mieć dzieci-mogę i mam ślicznego synka. Chodziło mi o to, że w metodzie in vitro wprowadza się do macicy zapłodnione komórki-liczne komórki, z których zagnieżdża się jedna, dwie. Poza tym przy tej metodzie pozostają takie zapłodnione komórki, które nie są wykorzystane. To są dla Was "zamordowani" ludzie??? Czy to oznacza, że wszystkie (będące na nie, jeżeli chodzi o tabletki PO) jesteście przeciwne tej metodzie???

Wiem czym jest seks i do czego może prowadzić. Zażyłam taką tabletkę mając 19 lat-nie dlatego, że jestem tępakiem nie stosującym zabezpieczenia przed niechcianą ciążą, ale dlatego, że zabezpieczenie zawiodło (nawet nie miałam dni płodnych, ale dla tych, które nie mają pojęcia o działaniu ciała kobiety powiem tyle, że nie ma dni nie płodnych dla nastolatki, która zdecydowanie nie jest gotowa na dziecko!!!!)
Nie puściłam się z przygodnym facetem, nie byłam w żadnej ciąży, nie usunęłam jej. Ludzie, trochę rozumu!
(2011-05-18 20:53:21) cytuj
no i wlasnie,lepiej jak ci MNIEJ INTELIGENTNI sięgną po tą tabl. a nie potem wyławiają dziecko ze stawu,albo na ostry dyżur przywiezli skatowane niemowle....
Kochana Ci, o których piszesz nawet nie myślą o stosowaniu takiej, czy jakiejkolwiek innej antykoncepcji. No ale to już osobny temat.
(2011-05-18 21:16:22) cytuj
"z medycznego punktu widzenia ciąża zaczyna się od zagnieżdżenia, które rozpoczyna się kilka dni po zapłodnieniu" czyli według medycyny ta tabletka nie jest wczesnoporonna.
(2011-05-18 21:50:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Nie stosowałam tych tabletek bo absurdem jest,że są na receptę,wiadomo jak się zapomni a nie daj w weekend to jest dupa blada chyba,że ma się lekarza pod ręką.Pewnie gdy by nie recepta mojej Lenki by nie było chociaż zbyt późno zorientowałam się,że zaliczyliśmy wpadkę:(ale cóż mogłam usunąć ciążę-nie problem robią to i ogłaszają się.Sumienie moje?nie miałam by wyrzutów,wyrzuty bym miała gdy bym nie miała za co wykarmić i ubrać dzieci.Podjęłam decyzję,że urodzę-ciężka decyzja bo już tak fajnie było,syn 7 lat wszystko samemu robi nie trzeba tak pilnować,luz blus.Teraz z nami jest Lenka,ciężko jak cholera-człowiek zmęczony jest tylko to mi przeszkadza,że nie mogę odpocząć kiedy chcę.
Jestem za tabletami 72h PO i tyle.
(2011-05-18 22:29:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Ja strasznie się boję następnej ciąży. Nie planuję więcej dzieci z wielu względów osobistych. Kolejna ciąża by mnie załamała ale tabletki na pewno bym nie łyknęła. Po prostu mam przeczucie, że to nie do końca jest w porządku i wolę nie ryzykować wyrzutów sumienia albo smażyć się w piekle za to.
Założyłam za to spiralę i myślę, że to dużo lepsze rozwiązanie. Sumienie mam czyste, ryzyko minimalne a jak mimo to się trafi wpadka to widocznie tak miało być.

Podobne pytania