Bank spermy «konto zablokowane» |
2012-10-02 12:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Taa.. kata i jej 'chujowe wyciagi' mnie zainspirowaly do tego pytania.

Majac kiedys ogromny kryzys finansowy z ciekawosci sprawdzalam ile daja za oddanie nasienia do banku spermy. Daja grosze, ale w zasadzie zoerientowalam sie wtedy , ze nie bylby to glupi pomysl aby namowic mojego, i pomoc tym biednym kobietom.

A co wy na to? Zgodzilybyscie sie na to by wasz facet oddal probke do banku spermy? Moglybyscie zyc z przeswiadczeniem, ze byc moze w tej chwili, jakas kobieta rodzi jego dziecko ?


TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

27

Odpowiedzi

(2012-10-02 13:16:34) cytuj
Lepiej w koncu zeby sperma w chusteczke trafiala, badz kawalek flaka gumowego , co nie panienki ?:D

Cale szczescie moj ma tez podejscie do tego takie jak ja.
Zajebistoscia trzeba sie dzielic:P
(2012-10-02 13:44:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Lepiej w koncu zeby sperma w chusteczke trafiala, badz kawalek flaka gumowego , co nie panienki ?:D

Cale szczescie moj ma tez podejscie do tego takie jak ja.
Zajebistoscia trzeba sie dzielic:P
A jak ktos sie bedzie znecał nad wasza zajebistoscia ?
(2012-10-02 14:18:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka
Dla mnie oddanie jajeczka czy spermy to jak oddanie swojego dziecka pierwszej lepszej napotkanej osobie na ulicy . Z tych jajeczek czy spermy urodza się dzieci w połowie twoje i bedą wychowywane przez zupełnie nieznane ci osoby , nie wiesz w jakich warunkach i w jakiej atmosferze . Idąc twoim tokiem rozumowania równie dobrze można rodzić dzieci co rok i oddawac do adopcji za pieniadze , w końcu trzeba dzielić się swoja zajebistością ...
(2012-10-02 18:57:29) cytuj
Lepiej w koncu zeby sperma w chusteczke trafiala, badz kawalek flaka gumowego , co nie panienki ?:D

Cale szczescie moj ma tez podejscie do tego takie jak ja.
Zajebistoscia trzeba sie dzielic:P
A jak ktos sie bedzie znecał nad wasza zajebistoscia ?
Oddajac krew, nerke, szpik, tez trzeba sie liczyc z tym ze byc moze ktos tego nie doceni i nie bedzie dbal o swoje zdrowie , jednoczesnie pierdolac narzady im dane.

:)

A znecac moga sie i nad swoim, i nad adoptowanym. To jest raczej choroba umyslowa, przy ktorej trzeba podjac zdecydowane dzialania, a nie starac sie ja niwelowac 'naokolo' zaczynajac od dupy strony.
(2012-10-02 19:32:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Lepiej w koncu zeby sperma w chusteczke trafiala, badz kawalek flaka gumowego , co nie panienki ?:D

Cale szczescie moj ma tez podejscie do tego takie jak ja.
Zajebistoscia trzeba sie dzielic:P
A jak ktos sie bedzie znecał nad wasza zajebistoscia ?
Oddajac krew, nerke, szpik, tez trzeba sie liczyc z tym ze byc moze ktos tego nie doceni i nie bedzie dbal o swoje zdrowie , jednoczesnie pierdolac narzady im dane.

:)

A znecac moga sie i nad swoim, i nad adoptowanym. To jest raczej choroba umyslowa, przy ktorej trzeba podjac zdecydowane dzialania, a nie starac sie ja niwelowac 'naokolo' zaczynajac od dupy strony.
nad swoim czy czyims moga , ale akurat tu masz wybor bo moga nad twoim dzieckiem ... a dziecko to nie nerka ...
(2012-10-02 19:48:03) cytuj
I uważasz ,że patologia zdecydowałaby się na długoterminowy zabieg in-vitro który kosztuje 10x wiecej niz przecietna wypłata Polaka? :)

Fajną patologie w życiu poznałaś:) Która latami stara się o dziecko, inwestując mnóstwo pieniędzy, po to tylko aby potem skatować i wyrzucić na bruk...
Spoko.
Nie mam więcej pytań. :)
(2012-10-02 20:06:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
I uważasz ,że patologia zdecydowałaby się na długoterminowy zabieg in-vitro który kosztuje 10x wiecej niz przecietna wypłata Polaka? :)

Fajną patologie w życiu poznałaś:) Która latami stara się o dziecko, inwestując mnóstwo pieniędzy, po to tylko aby potem skatować i wyrzucić na bruk...
Spoko.
Nie mam więcej pytań. :)
a myslisz ze patologia=sie bieda , w bogatych rodzinach tez jest przemoc ... ( tata pracował w policji to troche się nasłuchałam )
(2012-10-02 20:22:37) cytuj
I uważasz ,że patologia zdecydowałaby się na długoterminowy zabieg in-vitro który kosztuje 10x wiecej niz przecietna wypłata Polaka? :)

Fajną patologie w życiu poznałaś:) Która latami stara się o dziecko, inwestując mnóstwo pieniędzy, po to tylko aby potem skatować i wyrzucić na bruk...
Spoko.
Nie mam więcej pytań. :)
a myslisz ze patologia=sie bieda , w bogatych rodzinach tez jest przemoc ... ( tata pracował w policji to troche się nasłuchałam )
O policjantach tez sie troche nasluchalam :)

Swoja droga, napisalam juz, ze tu nie chodzi tylko o pieniadze ale o czas. In-vitro troche trwa, i ludzie ktorzy sie na to decyduja, na ogol sa zdesperowani by posiadac dziecko, bardzo jego pragnac.
(2012-10-02 20:42:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
I uważasz ,że patologia zdecydowałaby się na długoterminowy zabieg in-vitro który kosztuje 10x wiecej niz przecietna wypłata Polaka? :)

Fajną patologie w życiu poznałaś:) Która latami stara się o dziecko, inwestując mnóstwo pieniędzy, po to tylko aby potem skatować i wyrzucić na bruk...
Spoko.
Nie mam więcej pytań. :)
a myslisz ze patologia=sie bieda , w bogatych rodzinach tez jest przemoc ... ( tata pracował w policji to troche się nasłuchałam )
O policjantach tez sie troche nasluchalam :)

Swoja droga, napisalam juz, ze tu nie chodzi tylko o pieniadze ale o czas. In-vitro troche trwa, i ludzie ktorzy sie na to decyduja, na ogol sa zdesperowani by posiadac dziecko, bardzo jego pragnac.
Nie jestem przeciwniczka in vitro , wrecz zwolenniczka , ale ze swoich jajeczek i prywatnej spermy :p
NIgdy nie wiadomo jak sie życie potoczy , ludzie tez sie zmieniaja ... Nie znioslabym jesli np w trakcie rozwodu takiej pary , jedno z rodzicow by powiedziało , rob sobie z tym dzieckiem co chcesz bo i tak nie jest moje , albo nie chciałoby utrzymywac z nim kontaktu . Dużo jest opcji na nie np w wypadku jakiejs choroby potrzebny byłby przeszczep i cholera wie wtedy gdzie szukac takich osob ...
Ja akurat nie jestem tak hojna jak ty :) trzeba sobie taki dar zycia mocno przemysleć i nie patrzec sie na pieniadze ...
(2012-10-02 20:57:37) cytuj
I uważasz ,że patologia zdecydowałaby się na długoterminowy zabieg in-vitro który kosztuje 10x wiecej niz przecietna wypłata Polaka? :)

Fajną patologie w życiu poznałaś:) Która latami stara się o dziecko, inwestując mnóstwo pieniędzy, po to tylko aby potem skatować i wyrzucić na bruk...
Spoko.
Nie mam więcej pytań. :)
a myslisz ze patologia=sie bieda , w bogatych rodzinach tez jest przemoc ... ( tata pracował w policji to troche się nasłuchałam )
O policjantach tez sie troche nasluchalam :)

Swoja droga, napisalam juz, ze tu nie chodzi tylko o pieniadze ale o czas. In-vitro troche trwa, i ludzie ktorzy sie na to decyduja, na ogol sa zdesperowani by posiadac dziecko, bardzo jego pragnac.
Nie jestem przeciwniczka in vitro , wrecz zwolenniczka , ale ze swoich jajeczek i prywatnej spermy :p
NIgdy nie wiadomo jak sie życie potoczy , ludzie tez sie zmieniaja ... Nie znioslabym jesli np w trakcie rozwodu takiej pary , jedno z rodzicow by powiedziało , rob sobie z tym dzieckiem co chcesz bo i tak nie jest moje , albo nie chciałoby utrzymywac z nim kontaktu . Dużo jest opcji na nie np w wypadku jakiejs choroby potrzebny byłby przeszczep i cholera wie wtedy gdzie szukac takich osob ...
Ja akurat nie jestem tak hojna jak ty :) trzeba sobie taki dar zycia mocno przemysleć i nie patrzec sie na pieniadze ...
Ale jakie pieniadze?:D Toc napisalam ,ze placa grosze za oddanie spermy czy jajeczka:)
A swoja droga, to biologiczny ojciec dziecka, czy matka, rowniez moga po rozwodzie podejsc do tego w ten sposob jaki opisalas, i olac dziecko ze wzgledu na formalny rozpad rodziny.

Ty rowniez moglabys byc w sytuacji kiedy Twoj partner by tak postapil, i nie ma to nic wspolnego z opisywanym wyzej zabiegiem.

A widze ze teraz desperacko szukasz kolejnego punktu zaczepienia w swoich argumentach i wymyslasz sto innych abstrakcyjnych powodow 'a co by bylo gdyby...'.
Tego nigdy nie wiesz, ale zakladanie najgorszego jest kiepska wymowka, i powodem dla którego oddawanie nasienia byloby niemoralne.

Podobne pytania