2013-02-13 07:31
|
Wczoraj pierwszy raz konkretnie zaczęły boleć mnie plecy. Po południu poczułam pierwszy raz. Później przeszło. Za to kładąc się do łóżka myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Większość nocy nie przespana i boli dalej. Od czego to może być? Czy to możliwe żeby synek skopał mi nerkę, a ja tych kopniaków nie czułam w tamtym miejscu i dopiero po jakimś czasie zaczęło boleć?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!