Witam.
Jestem mamą 2 tygodniowej córci (wcześniaka). Od tygodnia wreszcie mała jest z nami w domu. Karmię małą piersią, a dodatkowo dokarmiam mlekiem modyfikowanym. Zauważyłam że malutka podczas snu często postękuje, popłakuje, wysuwa język jakby coś jej w buźce zalegało. Dodam, że po jedzeniu zazwyczaj się jej nie odbija, czasem coś się uleje ale nie dużo. Staram się jej wycierać języczek (pleśniawek raczej nie ma, tylko nalot po mleku). Daje małej do picia herbatkę z kopru włoskiego, albo rumianek lub zwykłą wodę przegotowaną. Pije maksymalnie kilka łyków za jednym razem. Kupki robi normalne, są żółte i rzadkawe (1 lub 2 dziennie). Przy oddawaniu stolca malutka strasznie się napina tak jakby sprawiało jej to wielką trudność. Czy coś robię nie tak, a może czegoś nie robię. Proszę o wszelkie rady bardziej doświadczone mamy.
Odpowiedzi
"Zaburzenie defekacji stwierdzane u niemowląt przed ukończeniem 6 miesiąca życia, należące do zaburzeń czynnościowych przewodu pokarmowego, objawiające się występowaniem nagłego krzyku przed oddaniem stolca.
Dyschezja niemowlęca jest umieszczona w najnowszej klasyfikacji zaburzeń czynnościowych przewodu pokarmowego zwanej kryteriami rzymskimi III. Zaburzenie rozpoznaje się tylko u niemowląt poniżej 6 miesiąca życia. Do jego rozpoznania wymagane jest jednoczesne wystąpienie 2 kryteriów:
trwający co najmniej 10 minut wysiłek i płacz, po którym niemowlę oddaje bez problemu miękki stolec
brak jakichkolwiek innych zaburzeń zdrowotnych
Płaczowi dziecka może towarzyszyć zaczerwienienie twarzy. Pomiędzy okresami krzyku nie występują żadne objawy.
Za przyczynę dyschezji niemowlęcej uważa się zaburzenie koordynacji mięśni brzucha, która u niemowląt z dyschezją ulega wykształceniu w późniejszym wieku. Zaburzony jest proces zwiększania ciśnienia w jamie brzusznej przez mięśnie brzucha (tzw. tłocznia brzuszna) z jednoczesnym rozluźnieniem mięśni przepony miednicy, co normalnie ułatwia oddanie stolca.
W tym zaburzeniu czynnościowym nie stosuje się leczenia, ponieważ niemowlę uczy się stopniowo koordynować pracę mięśni brzucha i miednicy, i do ukończenia 6 miesiąca życia dyschezja niemowlęca ustępuje samoistnie. Zaleca się wyjaśnienie istoty zaburzenia rodzicom. Nie zaleca się stosowania lewatyw i czopków doodbytniczych."