Brak pokarmu marynia |
2012-10-10 12:36
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mamuśki beczeć mi się już chce. Nie wiem co jeszcze mam zrobić. Tracę już siły, żeby walczyć o tą laktację :( Przykładam małego co 2, 3 h raz do jednej piersi raz do drugiej i ciągnie mocno, ale tego pokarmu są ilości śladowe. Nie wiem czy wycisnęłabym łyżeczkę pokarmu :( Piję te herbatki laktacyjne, w ogóle dużo piję, ale nic nie przybywa. Jest tyle ile było 2 dni temu. to już 6 doba,a mleko samo nawet nie wypływa, jak się naciśnie to troszkę wyleci, ale też nie zawsze :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

24

Odpowiedzi

(2012-10-10 12:38:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia
miałam tak samo- u mnie skończyło się na tym, że musieliśmy przejść na mm bo dla jednego malucha nie wystarczało a co dopiero dla dwóch... my walkę z laktację przegraliśmy ale życzę powodzenia może akurat laktacja wróci;)
(2012-10-10 12:38:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justwr09
6 doba? to spokojnie, rozkręci sie jak b edziesz tak często przystawiać dziecko :) też na początku nie miałam pokarmu i musiałam dokarmiać sztucznym, a pozniej w 5 dobie miałam taki nawał, że myślałam że mi cycki odpadną :D
(2012-10-10 12:39:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22
Kochana Maryniu to wszystko przez stres,zacznij do tego podchodzić lajtowo(ja wiem łatwo pisać) bo sama straciłam pokarm.Ja nie miałam i pewnie nigdy nie będę miała w sobie tej woli walki,wypożycz może laktator elektryczny powinien pobudzić laktację.
(2012-10-10 12:39:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
orchi
sprobuj piwo KARMI podobno najlepsze na laktacje. a jak nie to szybko do poradni laktacyjnej jesli zalezy ci na karmieniu piersia...
(2012-10-10 12:41:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paralia
moja kolezanka tez miala problem z karmieniem. tylko u niej chodzilo o to ze miala niby pokarm ale mala jej nie ciagnela. przez dwie noce podobno maz jej musial masowac sutki (co bylo strasznym bolem, lezala z kolkiem w zebach zeby nie krzyczec z bolu...) ale pozniej te kanaliki z mlekiem puscily, ale i tak karmila mala przez takie kapturki bo sutki miala za male. teraz karmi z piersi i dokarmia mm, innego wyjscia nie ma
(2012-10-10 12:41:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606
Ja pokarm dostałam dopiero 1,5 tygodnia po porodzie. A wcześniej miałam sucho w piersiach :/ niestety po tym czasie mała już nie chciała cyca to odciągałam, ale raptem po 2,5 h odciągania miałam 60ml mleka i mała nim pluła :/ Staraj się utrzymywać laktację jak najdłużej. Laktatorem możesz też piersi stymulować. Wiem, że jest bardzo ciężko :( Mam nadzieję, że wszystko się unormuję i życzę powodzenia i wytrwalości :)
(2012-10-10 12:50:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilenka129
Też tak miałam. Ja od początku dokarmiałam Emi mm i często przystawiałam do piersi, odciągałam i piłam te zielska na laktację. Po ok 2 tygodniach miałam już pokarmu tyle, że nie wyrabiałam z odciąganiem. Dlatego spokojnie, przystawiaj, odciągaj i czekaj.. :-))Powodzenia!
(2012-10-10 13:06:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia
wyślę dziś T. po pracy po laktator i jeszcze między przystawianiem będę pobudzać. Wiem, że to w głowie siedzi, to samo powiedziała położna, tyle że ja taka jestem...jak sobie coś upierdzielę i nie idzie po mojej myśli to moja ambicja strasznie po dupie dostaje. Pocieszyło mnie, że nawet tydzień lub dwa tygodnie po porodzie może ten pokarm napłynąć bardziej. Byłam przekonana, że jak nie przyjdzie w 3,4 dni to już klapa.
(2012-10-10 13:07:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pcmonia
Nie denerwuj się, bo to szkodzi, na spokojnie nastaw się, że dasz radę i się uda. Ważne oprócz picia jest też jedzenie. Pozdrawiam i trzymam kciuki.
(2012-10-10 13:25:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78
Marynia, jak dla mnie to troszkę za rzadko przystawiasz do piersi. Spróbuj co godzinkę, półtorej od zakończenie poprzedniego karmienia. Moja rada jest taka, żeby jednak nie dokarmiać mm. W ten sposób szybko można się pozbyć laktacji. Dziecko co prawda będzie częściej i dłużej wisieć przy piersi, ale jak zależy Ci naprawdę na karmieniu, to jedyne wyjście.

Podobne pytania