Cesarka z osoba towarzyszaca.... daria08maj |
2010-04-20 16:33
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czesc Mamuski,05 maja mam zglosic sie na cesrke.Zapytalam lekarza czy moj moze byc przy tym.Odpowiedzial,ze tak ale nie poleca,poniewaz duzo tatusiow nie wytrzymalo i zamiast matka musieli zajmowac sie tatkiem.Jak to bylo u was drogie Cesarki,byl ktos z wami przy tym?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2010-04-21 08:30:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna90
Ja miałam cesarke w styczniu, i byłam sama, nie było przy mnie nikogo, wsumie to tak dziwnie wyszło z ta moja cesarka, bo przyjechałam do szpitala, lekarz chciał zebym juz była na miejscu jakby sie wszystko zaczeło, i moj maz z mama przywiezli mnie do szpitala chwile posiedzieli i kazali im wyjsc bo to nie był czas odwiedzin, wzieli mnie po chwili na usg i okazało sie ze musza mnie juz wziac na cc, bo jedna glowka jest juz tak nisko ze trzeba ciac [ urodziłam blizniaczki ;).. ], ledwo co zdazyłam zadzwonic do meza ze mnie biora na cesarke, jak przyjechali spowrotem do szpitala to juz było po wszystkim i mamy dwie zdrowe, kochane córeczki :):),  Pozdrawiam i zycze pomyślnego rozwiazania :)
(2010-04-21 09:40:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda508
a rozumiem :)dziękuje za odpowiedz:):):)
(2010-04-21 10:27:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria08maj
opowiedzialam wszystko mojemu,no i decyzja nalezy do niego ,nie bede go ani namawiac ani odradzac.napewno napisze jak sie potoczylo.dzieki dziewczyny:)
(2010-04-21 11:22:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angana
Moj maz rowniez byl przy mnie i bardzo oboje jestesmy z tego zadowoleni. Jak sie dowiedzielismy, ze Corcia jest ulozona posladkowo i zapadla decyzja o cc to Adam od razu zapytal sie lekarza czy moze byc na sali. Nawet chwili sie nie zastanawial. Dobrze to zniosl, w zasadzie partner nic nie widzi, siedzi przy glowie, a od piersi w dol bylam odslonieta parawanem. Podsumowujac polecam.
(2010-04-21 17:35:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pseudonim
Przy mnie osobiście nie było, był za drzwiami. Ale lekarze właśnie rozmawiali o tym jak to było gdy tatusiowie mogli być obecni przy cc - faktycznie więcej nerwów z opieką i uspakajaniem tatusiów niż z ciętą mamusią.

Podobne pytania