2015-02-04 18:18
|
Od poczatku ciazy nie bralam zadnych suplementow i raczej nie bede brac / nie mam takiej mozliwosci. w pierwszej ciazy brałam kwas foliowy, potem jakies tabsy "femina" i cos tam jeszcze. wiem tez, ze suplementy diety czy jakiekolwiek witaminy w formie tabletek nie sa przyswajane przez organizm prawie wcle
I teraz moje pytanie: Czy jest tu jakas mama, ktora nie suplementowala sie wciazy? Czy wszystko bylo ok? i co o tym myslicie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A co do witamin w formie tabletek - generalizujesz. Chodzi tu głównie o witaminy syntetyczne.
Nie brałam witamin dla ciężarnych z wyjątkiem kwasu foliowego, a potem tylko magnez kiedy lekarz zalecił.
Ja podobnie, tylko jeszcze dodatkowo żelazo z powodu anemi
Jeżeli chodzi o preparaty witaminowe to są to specyfiki napędzające biznes farmaceutyczny, kompletnie nie potrzebne w czasie ciąży, a na dodatek nadmiar niektórych witamin może powodować uszkodzenia płodu. Suplementacja powinna być dobrze przemyślana. Jeżeli jest zachowana odpowiednia dieta a mimo to pojawiają się niedobory powinno się zasięgnąć opinii lekarza, który wie jaki preparat zalecić. Zazwyczaj chodzi o żelazo. Warto też zadbać o prawidłowy poziom jodu. W ostatnim trymestrze ważne jest również DHA, które (według najnowszych badań) bardzo korzystnie wpływa na rozwój dziecka, stan łożyska a nawet odpowiednia jego ilość zmniejsza ryzyko przedwczesnego porodu.
Wszystko z umiarem.
biorę kwas foliowy, wiadomo, magnez jak mam skurcze nóg i pod koniec ciąży żelazo.
moja bratowa w pierwszej ciąży brała, na zlecenie lekarza, w drugiej i trzeciej lekarz powiedział, że się od tego odchodzi, że właśnie nie ma to wpływu na zdrowie. oczywiście przy założeniu, że się je zdrowo