prawie nic nie musiałam kupować, nawet kocyki, pieluszki, śpiworki, kombinezony, czapki buciki, włącznie z leżaczkiem, matą edu, zabawkami, itp od urodzenia do 1,5 roku dostałam od siostry mojego męża po dwóch łobuziakach

1. Dostałam |
2. Kupiłam |
3. Troche kupiłam i troche dostałam :) |
prawie nic nie musiałam kupować, nawet kocyki, pieluszki, śpiworki, kombinezony, czapki buciki, włącznie z leżaczkiem, matą edu, zabawkami, itp od urodzenia do 1,5 roku dostałam od siostry mojego męża po dwóch łobuziakach
na poczatek troche mialam od kuzyna ale mala z nich szybko wyrosla czesc ogolnie byla za mala na nia, kupuje na bierzaco co tydzien cos i troszke wieksze zeby starczalo
Nie mam ani jeden rzeczy, którą bym dostała, bo nie mam od kogo niestety
chyba wiecej dostalismy(od kolezanek,uzywanych i nowych) ciuszkow i roznych rzeczy niz kupilismy :-) wszystko w b dobrym stanie wiec tylko sie cieszyc,wiadomo ze tego duzo trzeba a tanie nie jest .
Większość dostałam od swojej siostry, reszte kupiłam :))
mi moja najukochańsza mamusia załatwiła mnóstwo ubranek do tego troszke kolezanka dała noi starczy mi tak do dwoch lat mam tyle :)