
2013-04-02 18:21
|
Od 1 listopada pracowałam na 3 mies umowę o pracę - cały etat itp. - dostawałam minimalne wynagrodzenie, a pracowałam za dwie osoby. Potem została mi przedłużona umowa na rok - 11 dni po przedłużeniu poszłam na L4 i dostarczyłam zaświadczenie o ciąży. 14 dni później pracodawca zwolnił mnie dyscyplinarnie - co wy na to?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi


Moim zdaniem nie miał do tego prawa. Idź do prawnika po poradę, bo nie można zwalniać z pracy kobiet w ciąży.
Dyscyplinarnie, jeżeli ma powód to owszem może. Jeżeli nie zwolnił jej zgodnie z prawem to ma 14 dni na odwołanie się do sądu. Jeżeli się nie odwołała w terminie to 'dupa zbita'




Jeżeli zostało powiedziane, tylko tyle że "zostajesz zwolniona dyscyplinarnie" i nie znasz dokładnego powodu zwolnienia to bierz jakikolwiek dokument od pracodawcy o jego decyzji i rozwiazaniu stosunku pracy lub jeżeli otrzymałaś juz świadectwo pracy(a powinnaś) to biegnij z tym szybciutko do Inspekcji Pracy lub prawnika.Powodzenia.
Moim zdaniem nie miał do tego prawa. Idź do prawnika po poradę, bo nie można zwalniać z pracy kobiet w ciąży.
Dyscyplinarnie, jeżeli ma powód to owszem może. Jeżeli nie zwolnił jej zgodnie z prawem to ma 14 dni na odwołanie się do sądu. Jeżeli się nie odwołała w terminie to 'dupa zbita'