Hej laski dopadła mnie życiowa sytuacja kiedy musiałam po kilku latach chorego zwiazku powiedziec dosc, spakowałam kolesia i wygoniłam bo siał terror w moim zyciu.Jestem z nim w ciazy (37tydz)koles stwierdzil ze dziecka nie chce( bo ono kosztuje prawda...). No i tu moja prośba o waszą pomoc: nie dawać dziecku nazwiska ojca i czerpać pomoc z panstwa , czy śmiało podawać go o alimenty? Dodam ze facet ucieka zagranicę , ale zarabia tam okolo 2 tys euro, a ja mam tu tylko umowe do dnia porodu, pozniej macierzynski, mam mieszkanie ma wlasnym utrzymaniu , nie mam wozka ,lozeczka ,wanienki ... moi rodzice duzo mi nie pomoga bo i im nie jest lekko Ajj masakra. Doradźcie coś proszę
Odpowiedzi
tak zwana gewerba to jest swoja działalność i jak nie będzie odprowadzał podatku i nie miał rachunków to tak jak by nie pracował.
tak zwana gewerba to jest swoja działalność i jak nie będzie odprowadzał podatku i nie miał rachunków to tak jak by nie pracował.
Ja jestem zadowolona,że nie pobieram tego tylko alimenty, bo bym na tym traciła, na dziecko mam przyznane 300zł miesięcznie alimentów a tak miałabym 170zl. No i wiadomo alimenty możesz próbować podwyższyć, tego świadczenia nie. Dodam jeszcze ,że ojciec moich dzieci nie pracował, jak była sprawa o alimenty, w dodatku niema żadnych uprawnień i zawodu, skończył tylko gimnazjum. No i jak masz wyrok o alimenty to traktują Cie jak samotna matkę, jeśli chodzi o pomoc z Mopsu itp, tylko ten dodatek za samotne wychowywanie Ci się nie należy jak masz alimenty.
tak zwana gewerba to jest swoja działalność i jak nie będzie odprowadzał podatku i nie miał rachunków to tak jak by nie pracował.
DO tego zawsze możesz próbować załatwić sobie zasiłek dla samotnej matki. Masz wątpliwości pisz do mnie na priv a ci pomogę bo mam jako akie pojęcie o tych sprawach:)
jeżeli wiesz, że sama nie dasz rady