U mnie jest zawsze obiad,chyba że gdzieś wyjeżdzamy to wtedy automatycznie nie ma :P sama bym nie mogła tak jednego dnia bez obiadu wytrzymac a co dopiero jak mąz wraca z pracy albo do niej idzie.

1. udaje głupa:)ze dzieci takieniegrzeczne ,ze matka długo siedziała na kawie,a to to a to tamto..ale zaraz cos sie wymysli |
2. nie mka obiadu i juz..jedz co jest |
3. kochanie dzis obiad na telefon |
4. mogłbys zrobic cos do jedzenia?bo nie zdazyłam:) |
5. nic do mnie nie mów i nie pytaj....:) |
U mnie jest zawsze obiad,chyba że gdzieś wyjeżdzamy to wtedy automatycznie nie ma :P sama bym nie mogła tak jednego dnia bez obiadu wytrzymac a co dopiero jak mąz wraca z pracy albo do niej idzie.
heh, różnie bywa,dziś też nie ma obiadu bo mnie nie było a teraz najzwyklej mi się nie chce go robić- zauważyłam,że w poniedziałki nie mam ochoty gotować,hihihi
ooo u mnie jeszcze nie bylo dnia bez obiadu,ale jestem kochana:D,posprzatane ugotowane,a nie powiem ze siedze w domu,ciagle gdzies z córcia latamy:)dzis np,bylysmy na zajeciach od 10 do 14,a na obiad zrobilam pomidorowa-fakt ze z wczorajszego rozolu,i nalesniki z dzemem i bita smietana:)
Moj jest zadowolony jak może zamówic pizze bo ją uwielbia:)