Witajcie Mamusie :)
Czy jest to według was dobra metoda antykoncepcji? Zastanawiam się nad założeniem jej sobie po urodzeniu Maluszka, ponieważ nie mogę przyjmować żadnych hormonów ze względu na skoki ciśnienia... Podobno zdarzają się przykre efekty uboczne? Jak to z tym jest? Będę wdzięczna jeśli podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami.
Pozdrawiam cieplutko :)
Odpowiedzi
Mam spiralke. Zalozylam 3 m-ce po porodzie. Mam miedziana.
Jak sie czuje? Powiem tak. Gdybym nie byla przytomna podczas zakladania i nie wiedziala na 100%, ze na pewno mialam ja zakladana, to bym watpila, bo nie czuje nic, zebym miala w srodku jakies cialo obce... no czuje sie jak przedtem.
Miesiaczki tez na razie mam normalne, nawet slabsze niz przed ciaza (fakt, moze sie zmienic, bo karmie piersia).
W kazdym razie na razie nie narzekam.
Mialam zakladana, jak juz napisalam 3 m-ce po porodzie... Mialam juz w tym czasie wprawdzie 2 miesiaczki, ale spirale mialam zakladana niezaleznie od tych dni. Dostalam 2 tabletki dopochwowe na rozwarcie szyjki macicy... i to tyle... Poszlam... zalozono...
Za tydzien kontrola... Mam juz miesiac i jestem (jak na razie) zadowolona. Mam na 5 lat.
po tabletkach jest ich mnóstwo :/ niestety, Ja przez to, że brałam pigułki to zaczęłam mieć problemy z nadciśnieniem :/
i dlatego zastanawiam się nad spiralką... chciałabym właśnie taką na 5 lat
No ja wlasnie przy pigulkach czulam sie jak kobieta w okresie menopauzy. Bole glowy, przyspieszone bicie serca, uderzenia goraca, mdlosci... i wiele, wiele innych "przyjemnosci"...
A jak spiralka bedzie sie spisywac na dluzsza mete? Nie wiem. Czas pokaze.
A ja się z kolei boję że przy spirali nie będę normalnie miesiączkować.
Przed ciążą przez prawie 15 lat brałam pigułki, gdyż ze względu na policystyczne jajniki nie miałam okresu :-(
Być może ciąża mnie na jakiś czas uleczy, ale obawę mam...