Co o tym sądzicie? (link w opisie) penjenta |
2016-10-25 17:51 (edytowano 2016-10-25 17:54)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

http://www.szczesliva.pl/nie-przyjmuje-w-domu-gosci-jesli-sa-chorzy/

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2016-10-25 19:22:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
Czytałam ten wpis już wczoraj i podchodzę bardzo podobnie do tematu chorowania. Mojego dziecka nie prowadzam podczas choroby po ludziach, nie chcę narażać innych dzieci i dorosłych, tak samo nie poszłabym z przeziębionym dzieckiem w odwiedziny do kobiety w ciąży. Tego samego oczekuje od znajomych.
(2016-10-25 23:33:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
Zgadzam się. Po co moje dzieciaki mają chorować. Już nie wspomnę o przedszkolu gdzie przeprowadzają chore dzieci i zaraz pół grupy chore.
(2016-10-26 14:23:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja
Moja corka chodzi chora do przedszkola, w odwiedziny tez, i póki niema gorączkę niewidze powodu bym miała ja izolować.
Super. Niech zarazi inne dzieci. Po co myslec o innych..
(2016-10-26 14:56:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta
Moja corka chodzi chora do przedszkola, w odwiedziny tez, i póki niema gorączkę niewidze powodu bym miała ja izolować.
Super. Niech zarazi inne dzieci. Po co myslec o innych..
Finjenta (tak samo jak ja) mieszkam w Norwegii wiec po części ja rozumiem, taki tu mają system, póki nie ma gorączki, dziecko nie rzyga jak kot i nie ma krwistej biegunki to nie ma po co iść do lekarza bo i tak odprawi z kwitkiem i zaleceniem brania paracetamolu (Apapu, panadolu, etc. skład we wszystkich ten sam), aczkolwiek ten system jest dziwny bo efektem jego są wciąż zakatarzone dzieci które z choroby rzadko kiedy wychodzą :(
(2016-10-26 15:11:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta
Moja corka chodzi chora do przedszkola, w odwiedziny tez, i póki niema gorączkę niewidze powodu bym miała ja izolować.
Niestety brak gorączki nie oznacza braku choroby i faktu iż dziecko może zarazić innych :( wręcz brak gorączki w trakcie choroby jest bardzo niedobrym objawem (pisałam niedawno pytanie/post na ten temat), brak gorączki może wiązać się z tym że organizm nie walczy z chorobą tak jak powinien, więc gorączka nie może być jedynym wyznacznikiem choroby ;) zawsze walczę z norweskimi lekarzami bo ich zdaniem póki nie ma gorączki powyżej 39-40*C to nie choroba :( a w Polsce zupełnie co innego pediatrzy sądzą (chyba studiowali inna medycynę) :)
(2016-10-26 15:17:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
Czuję straszny niedosyt jeśli chodzi o rodziców którzy posyłając chore dziecko do szkoły typu katar kaszel wymioty biegunka itp i twierdzą że nie mają gorączki to nie są chore !!! Bzdura totalna bzdura ! Najlepiej zarażać inne dzieci ! Brak znajomości na temat wychowania
(2016-10-26 16:19:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
Moja corka chodzi chora do przedszkola, w odwiedziny tez, i póki niema gorączkę niewidze powodu bym miała ja izolować.
Super. Niech zarazi inne dzieci. Po co myslec o innych..
Nic Ci do tego koleżanko. I tak tego nie zrozumiesz..,
Poraz kolejny widze ze z toba to nie ma dyskusji . jak tylko ktos sie nie zgadza to spadaj , nie dyskutuj bo i tak wiem lepiej :-
(2016-10-26 16:37:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta
Czuję straszny niedosyt jeśli chodzi o rodziców którzy posyłając chore dziecko do szkoły typu katar kaszel wymioty biegunka itp i twierdzą że nie mają gorączki to nie są chore !!! Bzdura totalna bzdura ! Najlepiej zarażać inne dzieci ! Brak znajomości na temat wychowania
Tu nie chodzi o to że my CHCEMY posyłać chore dzieci do przedszkola ale on to ze tutejsi lekarze nie widzą problemu żeby dziecko z katarem, kaszlem, chrypa (z biegunka, wymiotami, lub gorączka przedszkole odmówi przyjęcia dziecka) chodziło do przedszkola :/ taki tu jest system i podejrzewam że nie tylko tu, w Polsce za to na byle infekcje (nawet nie bakteryjne) przepisuja nagminnie antybiotyki i efektem jest upośledzenie odporności :(

Podobne pytania