zaklada sie go wieczorem a rano wyciagaja i podlaczaja oksy no chyba ze wczesniej sie rozkreci akcja porodowa
a i przy zalozonym baloniku mozesz tylko sikac
Wracam własnie z wizyty u ginekologa,termin porody się zbliża,mały jest już podobno gotowy i może się w każdej chwili urodzić,ale jeszcze troche czasu mamy,problem w tym,że mam podobno za małą i za długą szyjkę macicy i nie dam rady normalnie urodzić,19stycznia mam iść na ktg jak nie urodze do tego czasu jak stwierdził lekarz,a jak się nic nie poprawi mam iść do szpitala i mieć zakładany jakiś balonik,tylko o co chodzi z tym balonikiem ? Jak to wygląda,jak to się zakłada,w jaki sposób,ile trzyma,co to daje (ten balonik) i czy boli ? A i czy muszę zgadzać się na jego zakładanie ?