jedno i drugie mnie przeraża... ale "naturalne pękniecie"... nie wyobrazam sobie..
To moja pierwsza ciąża wiec.. ciekawa jestem wypowiedzi.. "doświadczonych" :P
1. nacięcie |
2. bez nacięcia |
jedno i drugie mnie przeraża... ale "naturalne pękniecie"... nie wyobrazam sobie..
To moja pierwsza ciąża wiec.. ciekawa jestem wypowiedzi.. "doświadczonych" :P
jedno i drugie mnie przeraża... ale "naturalne pękniecie"... nie wyobrazam sobie..
To moja pierwsza ciąża wiec.. ciekawa jestem wypowiedzi.. "doświadczonych" :P
ja mialam nacinane...a czasem jest tak ze nie nacinaja i moze krocze samo popekac, podobno to mniej bolesne i lepiej sie goi...ale nie wiem bo mnie nacieli i powiem ze potem to tak srednio...ciagnie jak to rana
nie mam pojecia co lepsze :) myslalam ze nacinaja krocze skalpelem czy cos a tu gdzies czytalam ze nozyczkami 0_O wiedz jestem zestresowana jak diabli a z drugiej strony chyba bedzie mi bardzo obojetne to wszytsko oby tylko Maks byl juz na swiecie ...
karcia niestety musze cie przerazic nozyczkami...ja niestety troszke to czulam( lekkie szczypanie)ale to nic:P
mirabelko a moja siostra ktora rodzila 3 razy mowi ze za 3 razem obylo sie bez naciecia i nawet nie popekala:) a po tym czula sie wysmienicie:P mowila ze miala ochote wstac wziasc dziecko i wyjsc-nic nie czula.
Mysle ze gojenie sie to kwestia higieny czy cus....ale jeednak to rana i dosc gleboka wiec ja bym teraz wolala bez:)
moja mama pękła do cewki moczowej... 18 szwów - uwież mi, lepiej byłoby gdyby ktoś ją naciął... Jednak jak to położne stwierdziły: "trzecia ciąża?? po co?!"
Od lekarza z mojego szpitala słyszałam ostatnio historię o kobietce która nie zgodzila sie na naciecie mimo zalecen personelu medycznego, i pękła aż tak, że pękły jej nawet zwieracze... teraz cierpi i czeka na operacje
zagłosowałam na naciecie bo sama byłam nacinana.Bez tego pewnie parcie trwałoby dłuzej a tak po nacieciu mały wyszedł od razu cały:) miałam zewnątrz tylko 2 szwy,nie wiem ile wewnątrz.Nie umiem tego obiektywnie ocenic,powinny sie wypowiedziec mamy,które rodziły 2 razy-w tym raz z nacięciem i raz bez:) zobacz tu,bo kiedys pytałam:) http://40tygodni.pl/Category/014/2,29673,Naciecie-czy-pekniecie-Co-gorsze.html
dodam,ze wszystko pięknie sie goiło,trzeba podmywac sie po kazdym skorzystaniu z toalety,używałam tantum rosa i psikałam octeniseptem.A kiedy było można leżałam na kanapie z podkładem,nogami na 14:45 i wietrzyłam:)
A z tym nacieciem krocza,ze lepiej sie goi to nie tak do konca prawda...bo podobno lepiej sie goi jak peknie samoistnie.W wielu krajach juz nie nacinaja,mnie nie nacinali,peklam troche,zszyli i pieknie sie zagoilo,zadnych powiklan itd....Mysle,ze w Polsce tez powoli do tego dojda,zeby nie nacinac,ale to jeszcze dluuuuuga droga :)