2013-05-16 17:18
|
Dziewczyny czy Wy tez tak nerwowow reagujecie na paskudne baby udzielajace rad??
Bylam dzis z maly w przychodni i jakas baba w poczekalni nieproszona oczywiscie mowi...zdejmie pani malemu buty bo tak cieplo jest to sie mu nogi spoca... odwrocilam sie i poszlam . Niech swoim dzieciom udziela rad nie mi (byla emerytka )Potem jechalam autobusem a baba siedzaca obok mowi a dzidzius ma taka cienka czapke, nie przewieje go? trzeba cieplejsze ubierac...
No szlag mnie trafia poprostu. JAk mozna tak sie wciskac nieproszonemu.... stare baby ;/Tez tak macie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
co innego, jak ktoś Ci mówi to złośliwie, a co innego z dobrym sercem. nie wiem o co się tak pieklicie? że ktoś wam radę dał? chore... wydaje mi się, że właśnie wy uważacie, że wszystkie rozumy pozjadałyście. nawet jeśli ktoś radzi wam coś, co nie jest zgodne z waszymi poglądami, to do straszych trzeba podchodzić z szacunkiem. bynajmniej ja to z domu wyniosłam.
co innego jak ktoś mówi coś typu "jak pani to dzi8ecko ubrała! przecież zmarznie!". ale że doradziła, żeby buciki zdjąć, bo gorąco? nie rozumiem was...
Jestem tego samego zdania :).co innego jak ktoś mówi coś typu "jak pani to dzi8ecko ubrała! przecież zmarznie!". ale że doradziła, żeby buciki zdjąć, bo gorąco? nie rozumiem was...
Mowice \"wstertne baby\" a przeciez to sa tez czyjes matki, babcie itd. na wlasne babcie tez tak mowicie?
Nie uwazam ze pozjadalam wszyskie rozumy i z szacunku do tych osob nie odpowiedzialam co mysle.
Nikogo nie pouczam a to ze jestem mloda nie znaczy ze trzeba mnie pouczac;) malemu nogi sie nie spocily ani go nie przewialo;)