2016-04-15 20:00
|
Pytanie do dziewczyn ktore nie mieszkaja z rodzicami ani teściami.jak rozegralyscie opieke nad starszym dzieckiem? co jeżeli poród zaczął się nagle? opiszcie proszę jak było u was z tą opieka? dodam że moi rodzice 300 km od nas a tesciowie z 50 km.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Od nas rodzice mieszkają niecały kilometr więc chwilą moment byli, zależy jak się zacznie poród, a nie macie nikogo znajomego żeby poprosić jakby co żeby przyszła jakaś koleżanka czy ktoś taki?
Żadnych koleżanek ani rodziny ani dobrych znajomych w promieniu 50 km:) chyba pozostanie albo wezwanie mamy na kilka dni przed terminem albo zabranie Młodego na porodowke. bo po pierwszym porodzie obawiam się ze będę miała tylko czas na ubranie butów i juz trzeba będzie jechać żeby zdążyć.
Od nas rodzice mieszkają niecały kilometr więc chwilą moment byli, zależy jak się zacznie poród, a nie macie nikogo znajomego żeby poprosić jakby co żeby przyszła jakaś koleżanka czy ktoś taki?
Żadnych koleżanek ani rodziny ani dobrych znajomych w promieniu 50 km:) chyba pozostanie albo wezwanie mamy na kilka dni przed terminem albo zabranie Młodego na porodowke. bo po pierwszym porodzie obawiam się ze będę miała tylko czas na ubranie butów i juz trzeba będzie jechać żeby zdążyć.