Moja lezy sobie na dnie łózka:) Zrobiłam par e podejść by ją sprzedać, ale wychodzi na to, ze moze poszłaby za 1 wartosci- więc wole jązostawic na pamiatke :))/

1. Sprzedałam |
2. Wisi sobie w szafie |
3. Inna |
Moja lezy sobie na dnie łózka:) Zrobiłam par e podejść by ją sprzedać, ale wychodzi na to, ze moze poszłaby za 1 wartosci- więc wole jązostawic na pamiatke :))/
Moja suknia jest jedyną taką na świecie i wybitnie niepowtarzalną (gdy ją ludzie widzieli, nie sądzili, że to ślubna, a raczej jakaś teatralna :), sama ja zaprojektowałam i w życiu bym nie sprzedala, ale przede wszystkim ze wzgledu na to, że jest to rzecz tak osobista, jak obrączka powiedzmy, że na sprzedaż sie nię nadaje.