Czy Swieta Wam sie.z.czasem.troche.juz kajtusia987 |
2017-12-12 17:05
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Znudzily?w.sensie.te.bombki... zakupy... bieganina... pośpiech... prezenty...co roku w.zasadzie to samo? Czy kazde swieta sa.dla.Was inne nowe przezywane inaczej? Pytam bo slyszalam różne.opinie w.swoim sśrodowisku

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2017-12-12 23:08:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
To będą nasze pierwsze święta w Polsce od 5 lat, akurat spędzamy je w moim domu. Wiem że to czas smutny dla moich rodziców gdy przrz ostanie lata nie było mnie tam i cieszę się że znów będziemy razem. Nigdy nie podążam za jakimiś świątecznymi trendami, nie mam szalu zakupów. Dla mnie świata każde niosą nadzieję i radość a kilka dni wolnego z rodzina pozwala zregenerować się i nabrać sił od nowa.
(2017-12-13 11:12:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
W zeszłym roku święta spędziłam w szpitalu (siła rzeczy ;)) więc tych świąt nie odczulam, dla mnie najważniejsze było że 23go urodziła się moja córeczka, a reszta to był tylko dodatek :) w tym roku jakoś też nie czuje tych świąt, fakt kupiłam dziewczynka fajne sukienki na święta, sobie też kupiłam taka ładna ale jednak śmieszna świąteczną sukienkę, choinka też już stoi ubrana od tygodnia, ale tak na prawdę to jakoś mnie to wszystko nie zachwyca. Znowu będę musiała spędzić 2 dni w kuchni gotując, później kolejny dzien raz po raz nastawiajac i opróżniajac zmywarkę a na koniec wyrzucić jedzenie którego będzie za dużo a na które prędzej wydamy w chuj kasy. A 30go robimy Kariny roczek, i znowu pół dnia w kuchni i kolejny dzień sprzątania całej chaty. Dobrze ze od lat moich urodzin nie wyprawiam bo bym nie miała chwili wytchnienia począwszy od tego weekendu
(2017-12-13 11:37:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10
nie lubie świąt od dawna, nie lubie tej bieganiny wokól tego, braku czasu i tego ze niektórzy są sztucznie mili dla innych. od zeszłego roku spędzamy wigilie juz razem (ja, mąz i syn), więc jest lepiej, bo odcięliśmy się trochę od tego i jest po naszemu, jak my chcemy. niestety obydwoje pracujemy w handlu, więc poniekąd nie da się czuć tej magii świąt bo patrzysz jak inni wariują i jak hieny rzucają się na promocje i kupują kilogramami produkty, a my sami nawet nie mamy czasu na wspólne zakupy podstawowe do lodówki... tak, jak w zeszłym roku wiigilia będzie skromna, ale nasza. skromna nie z powodu pieniędzy, tylko dlatego że po prostu nie mamy czasu żeby coś naszykować. ale nikt mi nie będzie mówił co mam robić i bede u siebie :) a apropo prezentów, to w tym roku wyjątkowo późno sie za to zabrałam, zawsze juz w listopadzie miałam gotowe prezenty :)
(2017-12-13 12:09:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
Jeszcze jak zyla tesciowa to swieta byly znosne... dodatkowo teraz umeczona wstawaniem po sto razy w nocy. Z bolacym kolanem i kręgosłupem na sama mysl zrobienia zakupów i gotowania to mnie skreca. Nie mam żadnych prezentów a siedmioro dzieci do okupienia...mam ochotę zamknac się w domu i nie wychodzic.

Podobne pytania