jeszcze nie urodziłam,ale to już niedługo,moj chłopak potrafi kapać,przewijać,usypiać maluszka-no i nie boi się niemowląt-zarzeka się,że to on mnie wszystkiego przy naszej niuni nauczy:)okaże się jak przyjdzie co do czego,ale do tej pory moglam na niego liczyć,więc i z malutką kobietką na pewnoda radę i nie raz mnie wyręczy ,na pewno pomoże.Przede wszystkim niczego mu nie można zabraniać-jak chce to bardzo dobrze i proszę bardzo,a jak nie bardzo,to go uczyć maluszka-tata może się troszkę bać,ale powoli wszystko opanuje:)