Ogolnie auto po dzis dzien dziala na niego wyjatkowo usypiająco :) z tym że z wiekiem o coraz dłuzsze podróze chodzi :) a jako niemowle to zasypiał po odpaleniu auta :)
Bo mój Synuś nie lubi. W trakcie jazdy trzeba go zabawiać na sto różnych sposobów a i tak przeważnie marudzi. (jedyny ratunek na dłużej-tablet z bajkami) W moim otoczeniu wszystkie dzieci lubiły jazdę autem, tak więc zastanawiam się czy Dawid jest pod tym względem wyjątkiem...:)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Nie można powiedzieć, że nie lubi, aleteż nie sprawia jej to wielkiej frajdy. Po prostu siedzi i olewa wszystko, przy dłuższych trasach zaczyna się nudzić i marudzi
Jak był malutki to właśnie auto działało niekiedy na niego zbawiennie tzn. usypiał :D.. potem mu się całkowicie odmieniło. Dłuższa trasa = marudzenie , płacz , mostki, wyginania itp. Latem chcemy jechać ok. 500 km nad morze i już się boję...
U nas ogólnie ze wszystkim było najgorzej do wieku 3 miesięcy. Dawidek płakał cały czas z przerwami na jedzenie i 10 minutowe drzemki. Były wizyy u różnych lekarzy itp. każdy twierdził, że jest zdrowy... ale długo by opowiadać, najważniejsze, że jest coraz lepiej,