W naszej rodzinie jest trzyletni chłopczyk, od około półtorej roku miał takie napady bez powodu. Bawił się i nagle bił głową w ściane, darł sie i za chwile znowu wszystko w porzadku. Jego mama0 swoja droga też Kasia:) jezdzila z nim do neurologów i innych i nic nie wyszło z tego, z czasem przestał tak robić ale do dziś jest tak że bawi się bawi po czym uderzy kogoś zabawką ze złości i dalej sie bawi ;/
nie wiem czemu tak...
Mały przy tym napadzie macha rękami tak jakby chciał sobie coś z głowy strząsnąć.Na szczęście nie uderza głową.nie wiem czemu tak...
Też jesteśmy pod kontrolą neurologa,ale do tej pory nic takiego się nie działo,wiec na kolejnej wizycie muszę jej powiedzieć