tyczy sie gdy róznica wieku była niewielka, bo jasne że starszego dziecka już nie trzeba podnosić ale gdy zaszłaś w ciąże a dziecko miało np 1,5 r albo 2 i jeszcze trzeba czasem go wziąć na ręce, czy z wanny, czy po schodach wynieść czy gdzieś tam w sklepie itp czy zdarzało ci się CZĘSTO że podnosiłaś starsze dziecko mimo ciąży czy raczej UNIKAŁAŚ DZWOGANIA GO. Wiem że niektóre dzieciaczki są malutkie szczuplutkie, ale np mój chłopak to mały byczek. chciałabym niedługo zaplanowac kolejne dziecko ale własnie obawiam sie czy takie podnoszenie dośc cieżkiego nie zaszkodzi ciąży...
tak- raczej dzwigałam
nie- raczej unikałam dzwigania
Odpowiedzi
TAK |
NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Zuza miała 10 miesięcy, jeszcze nie chodziła, musiałam dźwigać, później starałam się mniej ale wiadomo nie da się nie podnosić w ogóle tak małego dziecka
jak sie zle czulam czy brzuch bolal nie dzwigalam...pozniej jak musialam i czasem w nocy musialam jak bylam znim sama bo strasznie plakal...i po schodach..ograniczam sie ale i tak go nieraz podniose to nieuniknione...
jak sie zle czulam czy brzuch bolal nie dzwigalam...pozniej jak musialam i czasem w nocy musialam jak bylam znim sama bo strasznie plakal...i po schodach..ograniczam sie ale i tak go nieraz podniose to nieuniknione...
Parę razy na początku później już nie. Trochę zazdroszczę mężowi czy komuś z rodziny jak podnoszą córcię na ręcę ;) Trochę waży bo 15 kg
caly czas nosilam, na poczatku jeszcze nie chodzil, wiec nie bylo wyjscia, a pozniej tez ciagle cos, wiec raczej sie nie obejdzie, oczywiscie nie mialam zadnych problemow z ciaza