2018-01-07 17:29
|
A jeśli tak to czego i gdzie jest granica tego strachu? Jeśli boje sie czasem np. Kilka raZy dziennie myślę ze boję sie chorób, o finanse, zmian w zyciu, drugiego dziecka choć bardzo chce... zastanawiam się czy inni ludzie też mają obawy czy też żyją pozytywnie i w zasadzie.nie.myślą o strachu?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Depresje... Czasami sobie wmawiac ze bedzie dobrze tak dlugo az w to sama uwierze..
Ogarnia mnie strach podczas relacji między ludzkich (nie tylko w 4 oczy ale także przez tel i Internet). Np kiedy w przedszkolu czy później w szkole były jakieś występy, albo nawet głupie podniesienie ręki w nowej szkole kiedy pierwsza skończyłam kartkówkę. Albo głupie pójście do sklepu żeby rozumieniu drobne było dla mnie problemem przez kilka lat po przyjeździe do UK bo bałam się odzywać do ludzi. Albo kiedy np po kilku miesiącach związku chciałam powiedzieć chłopakowi że go kocham to ogarniał mnie panika bo bałam się jego reakcji.
Kiedy w nocy palę na ogródku i słyszę jakiś szelest (chodzi tu mnóstwo kotów i jeże) to ogarnia mnie panika że zaraz przez tylna furtkę wyskoczy jakiś psychol z nożem.
Panicznie boję się że coś czai się w ciemności.
Kiedy muszę wyjść np do lekarza czy na spotkanie w pracy to ogarnia mnie strach i chce mi się płakać.
To takie które mi przyszły do głowy na już.