Czy dawałaś swojemu lekarzowi.. boszka89 |
2017-06-29 23:48
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

.. prezent/upominek czy inną rzecz w ramach wdzięczności za prowadzenie ciąży? Koleżanka dziś mi napisała, że się jutro wybiera z alkoholem podziękować. Zdziwiłam się, bo wydaje mi się, że chyba "dziękuję" wystarczy..

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2017-06-30 20:18:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Moj to nawet na jakaś wielka wdzięczność nie zasłużył nawet XD
(2017-06-30 22:35:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
Niee, to jego praca jest przecież, ma wiele takich samych pacjentek jak ja ;) może gdyby mi życie uratował czy coś to inna sprawa, ale za normalną ciążę nie widzę powodu dawać prezenty
(2017-06-30 22:35:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Ja tak , bo oprócz tego że prowadził moją ciążę to jednocześnie można powiedzieć że uratował mojej mamie życie. Mojej mamie wykryto raka w dniu mojego porodu gdyby nie on niewiem jakby się to skończyło. Także byłam mu wdzięczna i tak jakoś z tej wdzięczności ;)
Ojej, to rzeczywiście miałaś tego dnia mega przeżycia..
(2017-07-01 11:51:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Ten dzień pamiętam doskonale. Najpiękniejszy a jednoczesnie najsmutniejszy :( a tydzień wcześniej mój tata ze względu na cukrzycę miał amputowaną nogę :( taki smutny splot wydarzeń i tragedii. Ale co zrobic, takie życie. Za to w tej ciąży w drugim miesiącu zmarł mój brat- także wszystko trzeba przeżyć i wszystko da sie przeżyć:) czasem zastanawiam się skąd mam tyle siły żeby nie zwariować ;)
(2017-07-01 23:27:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Akurat mojej lekarce przypadkiem dałam, płytę nad którą pracowałam i skończyłam jakoś po porodzie 4 miesiące i toffifi. Jakoś tak byłam z nią bardzo związana. Ale w sumie z żadną inną lekarka tak się nie zwiazalam. Więc zobaczymy jak to będzie pod koniec kolejnej ciazy. Bo mam teraz nowa panią dr.
(2017-07-02 10:04:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Ja kupilam lekarce ktora ptowadzila moja druga ciaze z wielkim zaangazowaniem(nie chodzilam do niej prywatnie tylko na fundusz w poradni patologi ciazy) dzieki niej nie musialam czekac w szpitalu na cesarke zreszta ja tez przeprowadzila, opiekowala i interesowala sie mna po cc, zdjela mi szwy gdy nie bylam juz jej pacjetka. Dla mnie to prawdziwy lekarz z powolania. Zreszta dziekowalam i mowilam to za kazdym razem. Kupilam jej rafaello.

Podobne pytania