2015-03-06 22:35
|
....kaszki w proszku to chemia.Mnie osobiście kur....ca strzela jak to słyszę,chociaż gotuję mojemu dziecku sama.Jak może być chemia????? Przecież to jedzonko przechodzi wszystkie atesty,zanim jest wypuszczone na rynek.Ja bym się zastanowiła ile chemii jest w pomidorku,ogórku czy jabłku ze sklepowej półki.....
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
nie, że denerwuje ale troche masz racji, bo jakies ogólne normy muszą spełniać te dania, a kupując coś na targu chociażby nie ma pewnosci ze to nie chemia.. chyba, ze ktos sam ma owoce, warzywa np na działce i z tego robi posiłki. ale z drugiej strony jednak cos tam dodają, że może to tyle czasu stać na półce i sie nie psuje :) moim zdaniem czy zrobisz sama, czy kupisz to podobna jakość, tylko robione samemu taniej, ale czas trzeba poświęcić na to.
Nie muszą dodawac niczego , slyszałaś o wekowaniu ? Tak samo jak stoja w spizarni domowe ogorki , dżemy , kompoty itp tez sie przeciez nic nie dodaje a stoja długo :)
Tak, denerwuje mnie to. Poza tym w czym teraz nie ma tej "chemii"...
Zacytuję, bo wyjęłaś mi to z ust :)
to ja raczej słysze ciagle że dzieciom powinno sie dawac gotowe sloiki przynajmniej do 1 roku i tak robiłam. Wiekszosc w sklepach rzeczy jest chemicznych i szkodliwych dlatego zalecane sa dania ze sloików. Nie spotkałąm sie jeszcze z opinia ze sa one złe.. zdziwilo mnie ze gdzies panuje taka pogloska..
"Wiekszosc w sklepach rzeczy jest chemicznych i szkodliwych " dobre sobie :P wystarczy czytać etykiety i nie kupować byle czego i byle gdzie ;)
to ja raczej słysze ciagle że dzieciom powinno sie dawac gotowe sloiki przynajmniej do 1 roku i tak robiłam. Wiekszosc w sklepach rzeczy jest chemicznych i szkodliwych dlatego zalecane sa dania ze sloików. Nie spotkałąm sie jeszcze z opinia ze sa one złe.. zdziwilo mnie ze gdzies panuje taka pogloska..
"Wiekszosc w sklepach rzeczy jest chemicznych i szkodliwych " dobre sobie :P wystarczy czytać etykiety i nie kupować byle czego i byle gdzie ;) to ja raczej słysze ciagle że dzieciom powinno sie dawac gotowe sloiki przynajmniej do 1 roku i tak robiłam. Wiekszosc w sklepach rzeczy jest chemicznych i szkodliwych dlatego zalecane sa dania ze sloików. Nie spotkałąm sie jeszcze z opinia ze sa one złe.. zdziwilo mnie ze gdzies panuje taka pogloska..
"Wiekszosc w sklepach rzeczy jest chemicznych i szkodliwych " dobre sobie :P wystarczy czytać etykiety i nie kupować byle czego i byle gdzie ;) Eko to będzie jak ktoś sam sobie wyhoduje bez zbędnych oprysków które UE dopuszcza jako normy.
I znając rynek ' targowy ' najlepiej kupować warzywa na targu lub na wiosce od kogoś bo tacy ludzie zazwyczaj mają swoje bo na giełdach się nie opłaca kupować bo najtaniej jest w czerwcu a później cena wzrasta do ceny rynkowej i rolnik ma zarobek 10 gr zamiast np 2 zł i nie faszerują chemią swoich upraw ładne warzywo to nie tylko oprysk ale również nasionko głupie za 4 zł i kupować najlepiej u takiego który ma jak najmniej produktów :)
A co do słoików - jak dla mnie to wygoda i tak jak wyżej wspomniałam taka sama chemia jak ugotowane samodzielnie z marketowych warzyw.