Ja byłam ostatnio na usg w Medeorze, w Łodzi na Ciesielskiej. Pan doktor nie dość, że niezbyt miły (choć na początku wydawał się taki być), to jeszcze dał mi tylko opis i wydruk z usg,ale nie zdjęcie, a wszystkie pomiary. Nastraszył mnie dodatkowo, że nie może ocenić rączek dziecka,bo nie bardzo je widzi :( Mm nadzieję, że wszystko będzie ok, ale ziarenko niepokoju zasiał, że może z rączkami mojego malucha jest coś nie tak :( W każdym razie, liczyłam na koleją "fotkę" mojego dzieciątka. Z tego wszystkiego, zapisałam się na USG 3D, żeby rozwiać wątpliwości ( także co do płci ). Mam nadzieję, że lekarz będzie trochę milszy i dokładniejszy. A liczyłam, że w prywatnej klinice będzie to wyglądało trochę inaczej....
Odpowiedzi
Ja również nie dostawałam fotek po każdym badaniu USG. Mam chyba tylko z trzech/czterech wizyt. Jakoś tak. A też chodziłam prywatnie.