Dziś w przedszkolu byłam świadkiem nieprzyjemnej sytuacji. Córka znajomej ma 2,5 roku i jest drugi dzień w przedszkolu. Dziś rano zaprowadzając Lenkę zauważyłam, że płacze za mamą, ale za chwilę została przytulona i jej przeszło. Jak przyszłam po Lenkę znów dziewczynka płakała i pytała czy mama i tata przyjdą. Została sama na sali z inną dziewczynką i "inną ciocią", a reszta dzieci poszła myć rączki. Płakała, a "inna ciocia" zaczęła na nią warczeć, żeby się uspokoiła, żeby poszła myć ręce, po czym ta druga dziewczynka rzuciła czymś i została za rękę szarpnięta i wyprowadzona, przed czym "inna ciocia" wrzasnęła jakby co najmniej sobie palec złamała. Później wydaje mi się, że cała złość została przelana na dziecko koleżanki. Stałam w szatni słuchając wszystkiego i aż mi było niedobrze, bo pomyślałam jak takie darcie się może wpłynąć na jej postrzeganie przedszkola tym bardziej, że chętnie do Niego nie chodzi. Teraz już nie potrafię przytoczyć reszty sytuacji, ale przekazałam informację mamie dziewczynki i jutro zamierzamy zwrócić uwagę wychowawczyni Naszej grupy. Czy ja przesadzam? No szczerze bym nie chciała, zeby ktoś wrzeszczał na moja Lenkę, a do tego córka znajomej powiedziała jej, że " Ciocia krzyczała, bo chciała do mamy"
Odpowiedzi
TAKNikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 18 z 18.
To sie dziwię że taka nauczycielka wie że jest lusto a tak się zachowuje, więc albo jest nowa i nie wie jak sobie radzić albo zdarzały sie juz podobne sytuacje tylko nikt nie zglosił lub nie widział. Jak dla mnie sprawa jasna, idzcie i zgłoscie zanim stanie się cos powaznego. Popieram jak najbardziej i pisz co mówił dyrektor. U nas nie do pomyslenia cos takiego by było bo stosuja straszny nadzur i nie wyobrazam sobie w przedszkolu takiej sytuacji(u nas) dlatego też się zdziwiłam. Ale nie ważne zgłaszaj i pisz co z francą zrobili...
No to widzisz, cale szczęscie że to zauwazylaś, niech kobieta idzie na placu ziemnaki sprzedawać, a nie do przedszkola skoro nie ma do tego cierpliwości.
Już jej nie ma dziewczyny! :) Dziś zastałyśmy bardzo miła i fajną nową ciocię, aż biło od niej takie fajne ciepło.