Czasami, kładę małego spać koło 20 i wtedy czasami z mężem strzelimy sobie po piwku. Mały ostatnio budzi się około 5-6 rano więc nie ma śladu już po tym piwie.
(2011-05-25 17:02:26)
cytuj
Czasami, kładę małego spać koło 20 i wtedy czasami z mężem strzelimy sobie po piwku. Mały ostatnio budzi się około 5-6 rano więc nie ma śladu już po tym piwie.
Intel czy nie ma śladu to się chyba nie zgodzę. Ja podczas karmienia uwierzyłam w brednie że karmi poprawia laktację a że bardzo o to walczyłam wszelkimi sposobami to i tego spróbowałam i co??i Gó...no dało;/
(2011-05-25 19:34:29)
cytuj
Czasami, kładę małego spać koło 20 i wtedy czasami z mężem strzelimy sobie po piwku. Mały ostatnio budzi się około 5-6 rano więc nie ma śladu już po tym piwie.
Intel czy nie ma śladu to się chyba nie zgodzę. Ja podczas karmienia uwierzyłam w brednie że karmi poprawia laktację a że bardzo o to walczyłam wszelkimi sposobami to i tego spróbowałam i co??i Gó...no dało;/
pewnie, że nie ma śladu, piwo wywietrzeje z organizmu po 2 a tu mowa o kolejnym dniu, a karmi to nie alkohol, więc bez przesady :)
(2011-05-25 19:55:53)
cytuj
Czasami, kładę małego spać koło 20 i wtedy czasami z mężem strzelimy sobie po piwku. Mały ostatnio budzi się około 5-6 rano więc nie ma śladu już po tym piwie.
Intel czy nie ma śladu to się chyba nie zgodzę. Ja podczas karmienia uwierzyłam w brednie że karmi poprawia laktację a że bardzo o to walczyłam wszelkimi sposobami to i tego spróbowałam i co??i Gó...no dało;/
Moja koleznaka rowniez sprobowala tego sposobu i jest zachwycona.
Nie pilam przed ciaza, w ciazy wiec nie widze powodu,zebym akurat przy karmieniu miala to robic ;)
Tak wiec absolutnie nie.
(2011-05-25 20:17:25)
cytuj