Odpowiedzi
Ja bym się bała zapalić na ulicy, nawet jakbym paliła to napewno po kryjomu bo społeczeństwo potrafi być bezlitosne. Raz kupowalam fajki mojemu P na stacji kiedy on tankował samochód i do tego co gorsza naszło mnie na colę więc kupiłam sobie to baba tak na mnie patrzyła jakbym była jakąś zbrodniarką, nie odpowiedziała mi dowiedzenia, była niemiła i wyraźnie w szoku.... A propos coli to jest mój największy ciążowy grzech :( i też mam wyrzuty sumienia ale nigdy tak cola mi nie smakowała.