W życiu:P
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Nigdy,dla mnie to tak osobista rzecz,jak bielizna...
Ja też, zawsze się dziwiłam babciom w lumpach, jak stoją i przymierzają
narkoza byłam wczoraj na lumpach (mam taki jeden sprawdzony, kupuje tam ciuszki dla dzieci i siebie) firmówki a w soboty zawsze po 3 złote sztuka to kobiety (nie tylko starsze) stały w kółku i pchały się jedna za drugą do półki z butami, jedna to nawet wyszła ze sklepu w tych kupionych butach a swoje stare schowała do reklamówki :D ale to nic... bieliznę też kupowali !!!
Moze niektorzy nie maja innego wyjscia....chyba lepiej np. skorzane porzadne butu z lumpa niz chinski plastik za 15zl.ktory i tak sie zaraz rozleci;)
Aga akurat Ci, którzy szperali w tych butach na biednych nie wyglądali
zdazyło mi sie kupic buty takie i jesli widzialam,ze sa w stanie idealnym (chociazby po podeszwie, wkładce czy bokach to jasne,ze tak. potem sie mnie kazdy pytal gdzie kupilam takie zajebiste i ile za nie dałam. A dawałam grosze. takze śmiało. Wszystkoz alezy od tego jak wygladają. Łatwo zauwazyc, ze nadruk firmy na wkladce jest w stanie idealnym, przeciez w "ciuchu": sa tez rzeczy z papierowymi metkami , nowiutkie, nieużywane. Nie kupilabym kozaków z wytartą wkładką..bo faktycznie mozna coś złapać.
Wiele razy kupiłam zajebiste buty w lumpie tak samo jeśli chodzi o ciuchy.
never !
Jestem lumpeksoholiczką, ale są granice - bielizna i buty tylko nowe. ;)