Tylko partner i ewentualnie moja mama przez chwilę.
Przeszkadza wam to? Czy wręcz odwrotnie? Jak odnosicie się do rosnącego zainteresowania powiększającymi się brzucholami? Lubicie kiedy dotyka was partner? Jak jest z rodziną i znajomymi?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
Jak mój M. dotyka brzuszka to nie mam nic przeciwko, ale gdy ktoś inny ma na to ochote normalnie się wkurzam! ile mozna dotykac cudzy brzuch i co im to da?! jeszcze jakby mały kopał to co innego ale jak mowie ze nie kopie to oni te swoje łapska do brzucha biora. Normalnie jestem przewrażliwona na tym punkcie.
jak mój facet dotykal mojego brzuszka w czasie ciazy, lubilam to i to nawet bardzo, ale innym osobom nie pozwalalam na to.
Tylko mój mąż ma pełne prawo do brzusia heh bardzo lubię kiedy go dotyka rozmawia itp. może to robić o każdej porze dnia i nocy. Znajomi, rodzina - nienawidze jak ktoś bez pytania podchodzi i głaszcze czy robi cokolwiek innego.. denerwuje mnie to ;)
Ani mnie to grzeje ani ziębi .. często znajomym zdarza sie pogłaskac mnie po brzuchu, nie mam nic przeciwko.
Oczywiście najbardziej lubie kiedy dotyka go narzeczony i ja sama ;]
Uwielbiam jak mój partner dotyka brzuszek, głaszcze, mówi do dzidzi. Jeżeli chodzi o znajomych to nie nawidze jak ktoś podchodzi i pierwsze co to chce głaskać mój brzuch, nie znosze tego, mam wtedy taki odruch wycofywania się i raczej ta osoba zauważa to, że mi to przeszkadza i więcej tego nie robi.
Tylko maż nie wyobrażałam sobie że może go dotknąć na teść lub teściowa moi rodzice też tego nie robili
Uwielbiam jak dotyka brzuszka Mój M. a poza nim to nie lubie i rodzina o tym wie ;p
Jak byłam w ciąży to nie miałam nic przeciwko, oczywiście w granicach rozsądku, bo nie przez jakieś ntam znajome czy sąsiadki
Niech sobie dotykają jka chcą, to właściwie miłe, bo to oznaka zainteresowania mną i dzidzią:)