2017-11-17 01:05
|
Czy akceptujecie siebie bez makijażu, fluidu i poprawek? Czy dużo robicie ze sobą rano? Ja w dzień wyglądam zupełnie inaczej niż wievzorem, kiedy zmywam podkład, brwi, rzęsy, to jestem zupełnie inna osoba... Uczę się akceptować siebie taka naturalna... A wy? Jak to u was z tą akceptacja?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja maluje tylko brwi i rzesy bo mam biale!! Masakra!!! Jakbym mogla to bym tak spala bo nienawidzę siebie gdy to zmywam. Fluidow pudrow nie uzywam bo moja twarz nie toleruje takich rzeczy. Ale chciałabym chociaz czasem sie tak "odstawić". Takze moja kosmetyczka jest bardzo uboga :-(
Ewka. Ale to musisz wyglądać wyjątkowo w tych jasnych brwiach i rzęsach! Ostatnio nawet jakąś modelka sobie odbarwila brwi i rzęsy, i taka skandynawską urodę zafundowała sobie. Wygląda zjawiskowo. Nie zawsze piękne musi być ciemne i wyraźne. :*
Nie maluje sie jedyne co to brwi. Nie umiem sie malowac i jest mi z tym zle. Do 18 lat ojciec zabranial mi malowac cokolwiek dlatego nie mialam gdzie sie nauczyc. Caly czas mysle zeby pojsc na jakis kurs
Daja u mnie to samo było. Ojciec zabraniał jak nie wiem co. Zaczęłam się malować dopiero w wieku 20 lat, jak pracowałam . Dziś to masakra, bo mam takie siniaki pod oczami, i brzydka cerę że nie lubię siebie bez.