Czy masz dobry.kontakt ze.swoją.mama? kajtusia987 |
2018-08-13 20:41
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2018-08-13 21:14:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
molesta
Kontakt mam neutralny. Nie jest to osobo,. Ktorej moglabym sie zwierzyc czy wygadac. Nawet nie wyobrazam tego sobie.
(2018-08-13 21:26:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
Powiedziałabym, że nawet bardzo dobry, chociaż oczywiście nawzajem się wkurzamy jak zbyt długo ze sobą przebywamy ;p Ale myślę że to normalne, na ogół wiem że mogę na nią liczyć i nawzajem
(2018-08-13 23:41:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Ogolnie zawsze mialam lepszy kontakt z tata niz mama . Nie zwby zle mnie traktowala ale coagle zajeta byla . Tata zwykle znajdowal choc chwile czasu choc ciezko pracowal. Po smierci taty mocno sie zzylysmy z soba bo i ja jej w domu zostalam , ona mi pomogla po slubie przy dzieciach . Ale przebywajac dzien w dzien soba nie mialysmy az tak dobrych relacji jak teraz . Wyprowadzilam sie daleko ,widzimy sie pare razy w roku niestety tylko ale dziennie albo co dwa dni z soba rozmawiamy. Moge napisac ze nasze relacje do tej pory nigdy nie byy tak dobre jak teraz
(2018-08-14 10:39:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Moja mama to jedyna osoba na swiecie na ktora zawsze moglam liczyc i jako dziecko i teraz jako dorosla osoba. Nikt dla mnie tyle dobrego nie zrobil.
Kontakt mamy bardzo dobry, choc sa momenty w ktorych sie nie dogadujemy a to przez to ze mamy inne zdanie na temat wychowania
(2018-08-14 19:22:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Neutralne ale pozytywnie.. niestety doświadczenia z dzieciństwa nakreslily taki a nie inny obraz..próbuje być o 180st inna niż ona ale jest ciężko. Przrz to mąż często się złości że krzyknę na córkę w nerwach ale on nie rozumie że pochodzę z takiego a nie innego domu i inaczej nie umiem bo wina w taki sposób postępowala że mną.
(2018-08-15 07:18:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
Bardzo dobry,mam wspaniałą mamusie
(2018-08-15 11:07:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Neutralne ale pozytywnie.. niestety doświadczenia z dzieciństwa nakreslily taki a nie inny obraz..próbuje być o 180st inna niż ona ale jest ciężko. Przrz to mąż często się złości że krzyknę na córkę w nerwach ale on nie rozumie że pochodzę z takiego a nie innego domu i inaczej nie umiem bo wina w taki sposób postępowala że mną.
Mam identyczne jak ty Fin. Jak bym o sobie czytała. Kocham moją mamę bardzo. Ale jest znerwicowana. Miała ciężkie życie. Kiedy ma dobry czas to rozmawiamy dużo, kiedy ma kiedpski czas ja uciekam. Boje się. Jest strasznie emocjonalna, krzyczy dużo, a ja się tego boje. Uciekłam całkiem w rodzine męża. Włoska, wesołą, zawsze pozytywną bez emocji takich niezdrowych. Mam też o 180% inny charakter niż mama. Nie rozumiemy się. Nie umiała mi pomóc przy stratach, przy diagnozach chorób, uciekała ode mnie. Krzyczała że się użalam. Ale wiem że mnie kocha. Ale się boi moich przeżyć. Bardziej teraz ja jestem dla niej niż ona dla mnie. Nie zwierzam się mamie. Bardziej jej słucham.

Podobne pytania