2013-06-20 11:28
|
http://polkamatkaa.blogspot.com/2013/05/zabiegi-i-kosmetyki-ktorych-nalezy.html
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Opalałam się, owszem:) Jeśli można to nazwać opalaniem;)
Brzuszek zasłoniłam ręcznikiem mokrym żeby był chłodny:) Więc na słoneczko były wystawione tylko nogi, ręce, twarz i dekolt:) I tak siedziałam 1 dzień 10 minut a za kilka dni jak było słoneczko tak samo 15 minutek:)
Myślę, że takie dawki słoneczka nikomu nie zaszkodzą, tym bardziej że dzidzia zasłonięta była, nie było mu gorąco. A jak mama szczęśliwa to i dzieciątko szczęśliwe:)
Nie mówmy o opalaniu w pełnym słońcu godzinami w bikini z brzuszkiem na wierzchu - to jest w ogole moim zdaniem niewskazane i nieodpowiedzialne! Ale i takie kobiety się pewnie zdarzają;)