(2014-02-26 17:18)
zgłoś nadużycie
popalałam jakies marne ilości. Ale jednak
popalałam jakies marne ilości. Ale jednak
dopiero od 3 miesiaca syna
Ja mam identyczne zdanie jak Kamilka w tej kwestii. Co wiecej, jestem przeciwna paleniu w obecnosci dziecka nawet na spacerze.
Podpisuję się obiema rękami pod Paniami - oj tak niezręcznie wyszło mi :D
niektóre dzieci nie toleują mm i zadnych butelek swiata.Nie tłumaczę się w zadnym wypadku bo wiem ze palenie to zło. Ale ja niestety nie miałam mozliwosci karmic syna mm.
Wróciłam do nałogu po skończeniu karmienia.