Moj maluch narazie sie nie domaga wiec nie podaje.
Odpowiedzi
1. Codziennie podaję jakiś smakołyk |
2. Kilka razy w tygodniu |
3. W ogóle nie podaję słodkościci |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
A czemu pozbawiać dziecko przyjemności??? Jemu też się coś od życia należy nie?
Zresztą czekolada ma dużo magnezu
Mój zje raz w tyg Kinder niespodziankę ,albo coś innego tego typu.
Moja też dostaje,lubi słodycze,uważam że wszytsko jest dla ludzi w umiarze,a i nie jest grubaskiem,bo jakby była to bym ograniczyła:)
w ramach deserku ale moj Tomek ma ponad dwa latka , do 18 miesiecy nie dostawał żadnych slodkości :)
Oczywisie podaje tej starszej:)Ma prawie 8 lat.Do 2 roku podawałam tylko owoce,desery mleczne itp.
Mój czasem dosteje biszkopta po obiedzie :]
Mój ma rok, jedyne słodkości jakie zna to biszkopty, herbatniki itp. Ogólnie nie daję mu wogóle czekolady. Na osladzanie się ma całe życie:)
Mój synek ma 20 miesięcy i jest tłuściutki jak na swój wiek bo waży 16 kg, więc oczywiście unikam słodyczy jak ognia. Od czasu do czasu dostaje kubusia (jego też traktuję jako słodycz) ale tylko wtedy jak np. jestesmy długo poza domem.
Kacper ogólnie bardzo mało je, ziemniaków w ogóle nie lubi, samo mięso wyjada ewentualnie, czasami jakiś serek homogenizowany lub jogurt. Na deser dostaje owoce, które bardzo lubi, gruszkę albo jabłuszko czy winogrono albo inne... Wolę sobie nie wyobrażać ile by ważył gdyby dostawał słodycze..
Ja bym mojemu Filipowi chętnie dała od czasu do czsu kindreka lub cos w tym stylu ale on nie cierpi słodyczy :) Czasem naprawde żadko sam chce czekoladkę to wtedy mu dam, zje z checią i spokój od słodyczy mamy na miesiąc :)