Czy poród naprawde wygląda mniej więcej tak jak np w tym programie ''Ciąża z zaskoczenia''?? klemcia124 |
2011-02-04 16:16
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Bo jak to czasem oglądam to aż mnie ciary przechodza heh :)

I przy okazji.. Czy krzyczałyście i płakałyscie z bólu??
Bo wiadomo kazda kobieta inaczej odczuwa ból.. Jedne krzycza inne nie.. Dlatego pytam jak było u Was..
Moze i głupie pyt ale im blizej porodu tym bardziej sie tym interesuje i boje...

TAGI

ból

  

porodowy

  

16

Odpowiedzi

(2011-02-04 21:04:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
muszkapetunia
Ja mialam zupełnie inne wyobrażenie o bólu porodowym, jak się zaczęły skurcze myślałam ze to te przepowiadające i szybko miną dobrze że mój był opanowany i zareagował szybko ;) Z tego co mi mówił nie przeklinałam tylko od czasu do czasu krzyczałam,płakać też nie płakałam.
(2011-02-04 22:03:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
ja mam tak, ze raczej cierpie w milczeniu, więc tu też tak miałam. jedynie podczas parcia wyrywało mi się przeciagłe stękanie, ale mnie położne ochrzaniły, że mam wstrzymywać powietrze a nie wydychać je z jękiem, bo parcie nie ma takiej siły (szczegół, ze robiłam to, co widziałam na filmiku ze szkoły rodzenia).
mi opanować lęk przed porodem pomogły 3 myśli.
1. przecież kurwa nie ma odwrotu.
2. ja chcę przytulić w końcu moje dziecko z drugiej strony, poczuć w ramionach, a nie głaskać brzuch w nieskończoność.
3. poród jest dla mojego dziecka o wiele trudniejszy niż dla mnie, i zrobię wszystko żeby jemu to ułatwić.
(2011-02-04 22:30:21) cytuj
nie da się tego opisać, ja dużo mówiłam mimo bólu, bo dostałam jakies ogłupiające znieczulenie...marzyłam o tym by wreszcie urodzić, ból przeszywał mi plecy (miałam skurcze krzyżowe) myslałam że mnie rozerwie promieniował na brzuch. Mdlałam co każdy skurcz by obudzić się za chwile gdy był następny...wiem, że przy partych wydawałam dziwne dźwięki z siebie jakby płacz - bardziej krzyk, jak z jakiegos horroru ;-) ale to juz na końcówce. Każda kobieta jest inna, każdy poród jest inny także nie martw sie na zapas. Ja jeszcze przy tym całym bólu powtarzałam ciągle 'ale wstyd obudze wszystkich, wstyd że tak głośni rodzę' ;-)
(2011-02-05 15:34:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joanna1185
Fakt ból nie do opisania...a czy poród wygląda jak w tym programie to powiem że tak dokładnie:)ja jak to oglądam to sobie wszystko przypominam.Ja się zarzekałam że nie będę krzyczała bo wstyd ale już pod koniec po dawce czopków (miałam wywoływany)nie dało się nie krzyczeć i troszkę krzyczałam.Mówiłam po wszystkim położnej że miałam nie krzyczeć..a ona że to nie był krzyk ;) a płakać? chyba nawet łez nie miałam z tego wszystkiego, nawet nie pomyślałam o płaczu tylko chciałam już być po wszystkim.Powodzenia:)
(2011-02-05 17:56:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Ja nie rozumiem po co się nastawiać. każda kobieta jest inna. po co czytać te wszystkie historie z porodówek i nakręcać się na nie wiadomo co? Ja do tego podeszłam na luzie. Czytałam różne historie ale nie wmawiałam sobie ze też będę tak miała. Jak urodzisz to się przekonasz. Teraz tego nikt Ci nie powie.
(2011-02-05 17:59:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Aha i takich bzdurnych programów też nie oglądam. Po co oglądać takie badziewia jak wszystko jest robione pod publikę a ludzie w to wierzą.

Podobne pytania