Ręczniki tak, ścierki bez przesady. :D
Wczraj rozmawiajac z mama na skype, sobie prasowalam. Byla z deczka zaskoczona, ze prasuje reczniki i scierki :))
Uzywamy z mama tych samych plynow do prania i tych samych plynow do zmiekczania tkanin (zawsze jak jade do PL mama robi zamowienie, bo uwaza ze niemieckie sa lepsiejsze i fakt racje ma.)
Jej ubrania, reczniki itd. sa jak nowiusienkie. Reczniki takie mieciutenkie z tzw. frota po roku nadal wygladaja jak nowe-mieciutkie i po praniu proste.
U mnie to wyglada inaczej, musze prasowac, bo sa pogniecione i twarde jak diabli. Po uprasowaniu sa bardziej przyjemne w dotyku.
Wiadomo kazda z nas ma inna wode w kranie i podejrzewam ze to w tym caly tkwi sek.
To jak prasujecie?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Dla Marysi tak, praję wszystko. a jeśli chodzi o tesztę to nie
ścierki tak, ręczniki nie. I też używam niemieckiej chemii :)
wlasnie kuźwa moje reczniki tez sa twarde, nie wiem czemu:/
prasuje tylko scierki bo brzydko wygladaja takie pogniecione, a z kolei reczniki to dla mnie przesada hehe zmieniajac reczniki co 2-3 dni nie chcialoby mi sie prasowac takich stosow:P
Nie mam nic lepszego do roboty;) a co do proszkow to nigdy tego nie robilam,ale tez sobie przywioze nastepnym razem z DE, nawet te z Aldika lepiej piora;) Pranie mojej mamy wyglada100 x razy lepiej nia moje:(
ubrania moga byc za twarde jak dajesz za duzo proszku , calgon dodany do prania zmiekcza wode i tez pranie :)
roslina28 nie piore proszkiem tylko plynem do prania.
...ale czy za duzo ? jedna nakretka, wiec chyba w sam raz ?
tylko jeśli chodzi o ręcznik dla maluszka to zamierzam prasować :)
U mnie taka woda,że jak wyprany suchy ręcznik weźmiesz do ręki,to jakbyś deske albo blacę trzymała :D Prasuję od dwóch tygodni dopiero,wcześniej nie przyszło mi do głowy,żeby te rzeczy prasować :) z głupoty jedną rzecz wyprasowałam,zobaczyłam,że zmiękło więc postanowiłam,że bedę prasować
* blacę-blachę
zjadłam literkę :)