Sorki za błąd w 3..:)
Odpowiedzi
1. Czytałam opinie szpitali w moim obrębie . |
2. Sugerowałam się opinią koleżanek |
3. Nie czytałam opinie,nie chciałam się stresować |
4. inna odp? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
MOże nie tyle co kolezanek a mojego meża siostry i teściowej. Teściowa tam pracowala i znała personel także wiedziałam co i jak i poza tym opinia innych kobiet gdzies zasżłyszana, u nas w szpitalu jest najlepszy oddział położniczy w okręgu dlatego wszystkie chca rodzić tu, a miejscowosc jest nie duża. Personel i traktowanie przy 1 porodzie superr(ja nie miałam na co narzekać)
O naszym szpitalu sa rozne opinie, ale w sumie sie nimi chyba nie bede przejmowac :)
Wiedzialam, w kt.szpitalu bede rodzic, a dokladniej miec cc. Troche poczytalam, ale ufalam swojemu lek.prowadzacemu. :)
Nie czytałam, nie sprawdzałam, nie oglądałam, ale tylko dlatego, że w szpitalu, w którym rodziłam ordynatorem na położniczym jest mój dobry znajomy i chciałam, aby to on odbierał poród, reszta mnie nie obchodziła.
Czytałam opinie i chodziłam na dni otwarte. Jestem mega zadowolona ze swojego wyboru. Kolejne dziecko tylko tam!